Żeglarze wciąż nie mogą doczekać się komunikatu o otwarciu szlaków żeglownych w rejonie Wielkich Jezior Mazurskich. Jedynym organem uprawnionym do oficjalnego otwarcia szlaków jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Miejska plaża w pełni gotowa czeka na turystów, bo za parę dni zaczną się wakacje. Tłumów jeszcze nie ma, bo zmienna pogoda nie zachęca do plażowania. Za to po jeziorze Mikołajskim żeglowało już sporo jachtów. Na zacumownych w porcie łodziach trwała żeglarska wrzawa. Jedni porządkowali jachty, aby je zamknąć i korzystać z portowych uciech, inni przygotowywali łódki do wypłynięcia w rejs. Większość odchodzących od pomostów jachtów kierowała się w stronę Śniardw i Bełdan. Pływają już statki wycieczkowe.
Poszłam na nową kładkę dla pieszych, aby popatrzeć z góry na port i na panoramę Tałt. I jak zawsze wróciły do mnie wspomnienia Sielawy - restauracji z lat siedemdziesiątych. Było to miejsce z niezapomnianą żeglarską atmosferą, miejsce opowieści snutych do rana przy piwie i wspaniale przyrządzonej rybie. Po takich opowieściach zmieniało się spojrzenie na wiele spraw, a czas nabierał innego wymiaru. Szkoda, że takich magicznych, przyjaznych miejsc jest coraz mniej. Ahoj !!!
* 19 czerwca Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie wydał komunikat, dopuszczający szlak Wielkich Jezior Mazurskich do żeglugi. Szczegóły znajdziesz tutaj.
Autorka jest emerytowaną nauczycielką biologii. Pochodzi z Krakowa, od trzydziestu lat mieszka w Mrągowie. Wciąż odkrywa piękno Mazur i chciałaby zachęcić innych do poznawania cudów tej krainy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez