Mamy w Olsztynie dwa jeziora o nazwie Żbik. Bardziej popularne jest Tyrsko zwane Żbikiem (podobno od nazwiska dawnego właściciela). Prawdziwy Żbik jest trudno dostępny, obrośnięty puszczą, nieprzyjazny. Obejrzyjcie zdjęcia.
90 na 100 mieszkańców miasta, zapytanych o jezioro Żbik, wskaże Tyrsko, bardzo przyjemne, niezbyt duże jeziorko na styku osiedli Likusy i Redykajny. Będą mieli rację, ale tylko częściowo. Tyrsko to Tyrsko, tylko zwyczajowo nazywane jest Żbikiem. Prawdziwy Żbik to niewielkie, niedostępne jeziorko na wschód od jeziora Tyrsko, znacznie od niego mniejsze - ma powierzchnię zaledwie ok. 1,2 hektara.
Próbowałem obejść to jezioro dookoła; nie da się. Całe jest ogrodzone siatką, zwieńczoną drutem kolczastym. Nic prostszego, jak trzymać się blisko ogrodzenia, powiecie. Zapraszam, spróbujcie, ja nie dałem rady. Chaszcze, trzęsawiska, zwalone drzewa - no po prostu puszcza amazońska niemalże. Błądziłem, kluczyłem, przedzierałem się - aż w końcu wyszedłem na brzeg tego drugiego Żbika, czyli jeziora Tyrsko ze znajomą sylwetką hotelu na przeciwnym brzegu.
Żbik (ten prawdziwy) jest jeziorem kompletnie dzikim, choć leżącym w prawie 200-tysięcznym mieście wojewódzkim. Przyroda wokół prawie nie regulowana. Spotkałem na drodze kilka powalonych drzew ze sterczącymi w niebo potężnymi korzeniami. Leży tam mnóstwo gałązek, gałęzi i konarów, można znaleźć spore poletka poziomek. Las jest tak gęsty, że gdy na chwilę lunął deszcz, nie dosięgła mnie ani kropla - oczywiście do czasu, gdy niecierpliwie nie wyszedłem spod gęstego parasola drzew.
Adam Bartnikowski
a.bartnikowski@gazetaolsztynska.pl
Zobacz inne jeziora w Olsztynie.
Próbowałem obejść to jezioro dookoła; nie da się. Całe jest ogrodzone siatką, zwieńczoną drutem kolczastym. Nic prostszego, jak trzymać się blisko ogrodzenia, powiecie. Zapraszam, spróbujcie, ja nie dałem rady. Chaszcze, trzęsawiska, zwalone drzewa - no po prostu puszcza amazońska niemalże. Błądziłem, kluczyłem, przedzierałem się - aż w końcu wyszedłem na brzeg tego drugiego Żbika, czyli jeziora Tyrsko ze znajomą sylwetką hotelu na przeciwnym brzegu.
Żbik (ten prawdziwy) jest jeziorem kompletnie dzikim, choć leżącym w prawie 200-tysięcznym mieście wojewódzkim. Przyroda wokół prawie nie regulowana. Spotkałem na drodze kilka powalonych drzew ze sterczącymi w niebo potężnymi korzeniami. Leży tam mnóstwo gałązek, gałęzi i konarów, można znaleźć spore poletka poziomek. Las jest tak gęsty, że gdy na chwilę lunął deszcz, nie dosięgła mnie ani kropla - oczywiście do czasu, gdy niecierpliwie nie wyszedłem spod gęstego parasola drzew.
Adam Bartnikowski
a.bartnikowski@gazetaolsztynska.pl
Zobacz inne jeziora w Olsztynie.
Spotkałem lisa: ostrożnie szedł wprost na mnie przez trzęsawisko znad niewidocznego jeziora. Szybko uruchomiłem kamerę, ale zanim skierowałem w jego stronę obiektyw, zniknął gdzieś jak rudy duch. Na pamiątkę został mi filmik o lisie, którego nie widać. O ten:
Zapomniane jezioro Żbik
To niepozorne jeziorko w Olsztynie o prawie niedostępnych brzegach nosi nazwę Żbik. Bardziej popularny jest w Olsztynie inny Żbik (oficjalnie Tyrsko) leżący kilkaset metrów dalej, z czystą wodą i dostępnymi do kąpieli brzegami.
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Likusiak #1464382 | 83.9.*.* 19 sie 2014 02:19
SPROSTOWANIE !!! Pan redaktor ma złe informację na temat niby to właściwego jeziora Żbik to ogrodzone pseudo jezioro jest prywatne i należy do pana Walesiaka i to nie jest żaden Żbik ani jego brat ! Kiedyś było to dostępne bo chodziłem tam na ryby :) Właściciel pogłębił ten staw i zarybił go a potem ogrodził. Jezioro TYRSKO dostało nazwę od państwa. Były właściciel onazwisku Żbik wyjechał za granicę i nigdy tu nie wrócił a państwo miało problem, chcieli to jezioro oddać dla PZW ale nie mogli bo był właściciel. Nie wiem w jaki sposób to przeszło na rzecz Skarbu Państwa ale to jest jezioro Żbik ! Woda w nim jest krystalicznie czysta. Jezioro to było kiedyś rezerwatem przyrody ze względu na bardzo rzadką roślinkę wodną.
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (2)
MarekM #1435383 | 81.190.*.* 10 lip 2014 11:05
Ja tam kiedyś jak wody nie było(wyschła, czy co) biegałem z kolegą po kolana w mule.
!
odpowiedz na ten komentarz
Mak #1435135 | 88.156.*.* 9 lip 2014 22:21
Pytanie zasadnicze: dlaczego jeziorko Żbik jest całkowicie ogrodzone ?
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
ale #311608 | 178.183.*.* 2 lip 2011 20:49
ciekawe z jakich źródeł autor ma takie informacje?a tak naprawdę to zapomniał że Żbik położony jest także na styku osiedla Gutkowo! a drugie niby jeziorko Żbik zawsze było muliste i zarośnięte i nie może być tu mowy o jeziorze nikt się w nim nie kąpał ,a nazwa ŻBIK pochodzi naprawdę od nazwiska a nie podobno!!!!!!!pozdrawiam
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
Autor #307301 | 87.206.*.* 28 cze 2011 23:16
Ależ skąd, zarośnięte całe, bagniste - szkoda gadać. Ten duży Żbik to co innego.
!
odpowiedz na ten komentarz
żbiczek #305671 | 127.0.*.* 27 cze 2011 09:32
A woda czysta? :)
!
odpowiedz na ten komentarz