Jak powstał Olsztyn

2010-10-31 10:34:05 (ost. akt: 2014-07-02 10:26:12)
Jak powstał Olsztyn

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Wszystko wskazuje na to, że Olsztyn budowano na surowym korzeniu, w zakolu Łyny, gdzie nikt nigdy wcześniej nie budował ani grodu, ani osiedla.

Wcześniej, w 1325 roku, nad jeziorem Wadąg władze biskupstwa warmińskiego we współpracy z Krzyżakami postawiły strażnicę puszczańską. Drugą, podobną wybudowano w dzisiejszej wsi Bartążek na południowym brzegu jeziora Bartąg.
Z najnowszych analiz dokumentów krzyżackich, przeprowadzonych przez historyka Grzegorza Białuńskiego wynika, że w okolicach dzisiejszego Olsztyna było 14 osiedli, w których mieszkało po kilkadziesiąt osób. Krzyżaccy kronikarze wymieniają trzy nazwy ziem w okolicach Olsztyna: Terra Gudicus (okolice Gotków i Stękin), Terra Berthingen (Bartąg, Jaroty, Olsztyn), Terra Gunelaucen (Maruny, Barczewko, Jedzbark). Nie zachowały się pruskie nazwy tych ziem. Wiadomo jeszcze, że ziemie Gunelaucken i Berthingen zamieszkiwali Galindowie, a Gudicus - Pogezanie. Po Prusach zostały pamiątki jedynie związane z nazewnictwem miejsc i wsi. Po powstaniach pruskich i klęsce Skomandusa byli ludem podbitym w państwie krzyżackim.

Pruska religia opierała się na kulcie sił przyrody: słońca, księżyca, gromów, ptactwa, dębów, lip. Ich bogowie nosili imiona: Curche, Patollu, Natrmpe i Perkuno. Silny był kult przodków. Uważano, że po śmierci zmarli żyją w takim samym świecie. Zmarłego palono na stosie razem z jego przedmiotami, szczątki chowano do popielnicy zakopywanej w jamie grobowej.

Na pruskich polach uprawiano głównie żyto i owies, a także len, jęczmień i pszenicę. Do pracy w polu używano pary wołów. Za uprawę warzyw odpowiadały kobiety. Prusowie żony kupowali od rodzin i w zasadzie pełniły one funkcje służących. Nie mogły na przykład jadać przy tym samym stole co mężczyźni. W o wiele lepszej sytuacji były niewiasty ze znacznych rodów.

Ziemianki służyły Prusom jako łaźnie, magazyny, chaty niewolników, a gdy chatę zburzono w czasie wojny - jako mieszkanie. Także w ostre zimy przenoszono się do ziemianek, gdzie było cieplej. Często podłogę w magazynach żywności wysypywano resztkami zużytych, pobitych naczyń.

W 1346 roku biskup i kapituła warmińska podzielili teren biskupstwa tak, że jedna trzecia znalazła się we władaniu kapituły, w tym Olsztyn. Możemy tylko przypuszczać, że to właśnie w tym roku na zameczku w Bartążku, gdy nadawano przywileje lokacyjne kilku wsi, kanonicy postanowili wybudować nowe miasto, nowy ośrodek administracyjny i zamek właśnie na terenie dzisiejszego Olsztyna. Budowę zamku rozpoczęto jeszcze przed 1347 rokiem. W akcie lokacyjnym Kieźlin z 31 grudnia 1348 roku wymienia się lokalizacje nowej wsi w pobliżu „novis civitas” — „nowego miasta”. Mógł nim być tylko Olsztyn, a więc nadanie aktu lokacyjnego 31 października 1353 roku było tylko formalnym nadaniem praw miejskich organizmowi, który już istniał, jako miasto mógł mieć nawet prymitywne fortyfikacje, czytelny układ przestrzenny.

Początkowo musieli tu mieszkać ludzie niezbyt zamożni, odważni, zdeterminowani osadnicy, którzy w dzikim miejscu budowali miasto. Kierował nimi zasadźca — Jan z Łajs, który urodził się około 1310 roku we wsi Łajs koło Pieniężna. Zmarł po 1388 roku. Był synem sołtysa Gerika. Jego dziad, Marcin, przybył na Warmię z hrabstwa Mark w Westfalii przed 1300 rokiem. Początkowo Jan z Łajs był wolnym chłopem, dopiero w 1372 roku był nobilitowany. 31 października 1353 roku kapituła warmińska powołała go na zasadźcę i pierwszego burmistrza Olsztyna. To on wybudował pierwszy murowany dom w Olsztynie. Olsztyn zasiedlił osadnikami z okolic Pieniężna i Mazowsza.

Jan z Łajs wynajął mierniczego, który dzielił działki w mieście, wyznaczył rynek. Jeszcze za życia założyciela miasta powstały fortyfikacje miejskie i stary ratusz. Początkowo miasto zajmowało obszar 71 łanów, czyli 1192,8 ha. Jan z Łajs założył także wsie Różnowo i Praslity. Po nobilitacji występował jako rozjemca pomiędzy biskupem Janem Stryprockiem a mistrzem krzyżackim Winrichem von Kniprode w sporze o Puszczę Galindzką.

Olsztyn lokowano na prawie chełmińskim, odmianie prawa magdeburskiego, mającego za podstawę przywilej lokacyjny Chełmna i Torunia z 1233 roku. Osadnikom na wstępie dawano dogodne warunki. Uzyskiwali oni własne sądownictwo, dostawali ziemię na indywidualne, dziedziczne działki oraz ziemię wspólną, przeznaczoną na potrzeby całej gminy. Mieli prawo do wolnizny od czynszów i ceł, przywileje mające im zapewnić i ułatwić wykonywanie podstawowych zajęć: handlu i rzemiosła.

Niekiedy miastom udzielano prawa składu, polegające na tym, że obcym kupcom nie wolno było przejechać przez miasto tranzytem bez wystawienia wiezionego towaru na sprzedaż miejscowym kupcom. Szczególną rolę zawsze przeznaczano zasadźcy, który sprawował władzę sądowniczą w dzisiejszym rozumieniu prawa cywilnego.

Dlatego kapituła warmińska w dokumencie lokacyjnym określiła Jana z Łajs mianem „zaufanego”. Pierwsi mieszczanie, którzy żyli z gospodarki na swych łanach, mieli płacić podatek w wysokości pół grzywny, czterech kur i 6 chełmińskich denarów rocznie. Mogli łowić ryby w mniejszych rzekach i organizować „małe polowania” na lisy, zające, ptaki.
Kapituła zapewniła sobie część łanów wokół zamku i młyna oraz zakazała rajcom i mieszkańcom zmiany wilkierza — zbioru praw miejskich — bez zgody kanoników.
Sebastian Mierzyński

Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Pit #1065818 | 83.16.*.* 25 kwi 2013 11:38

    Są ślady po Prusach jeszcze bliżej Olsztyna. BurgBerg i Zaklęty Zamek w Lesie Miejskim - to grodziska pruskie, prawdopodobnie Galindów. Poza tym na terenie Kortowa była osada pruska. Pisał o tym pan Piechocki. No i na terenie Starego Miasta miał być święty kamień pruski o tym z kolei pisze pan Klimek. Obok budowanej obecnie galerii warmińskiej rosną do dziś dwa dęby będące jakoby kalendarzem pruskim. Także proszę Państwa to nie była pustynia.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. a ja wiem #91534 | 217.98.*.* 1 lis 2010 16:48

    Czesław Jerzy Małkowski go zbudował! to porządny człowiek

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. ed #91160 | 88.156.*.* 31 paź 2010 21:14

    moja teściowa to jest najstarsza

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. Joanna #91064 | 83.9.*.* 31 paź 2010 19:25

    jedna ze strażnic była w Bartążku,a nie Bartągu. Znowu błędy,co z a pismaki....

    ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. połowa artykułu to jedna wielka #90846 | 83.9.*.* 31 paź 2010 14:54

      bzdura!!! Autorze, poucz się historii

      ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. pinda #90773 | 79.163.*.* 31 paź 2010 12:55

        Reszel jest starszy

        ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Baj'er #90738 | 89.228.*.* 31 paź 2010 12:01

          A jak to Olsztyn nazywał się w dniu narodzin ? :)

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        2. z #90684 | 82.132.*.* 31 paź 2010 11:00

          A Braniewo jest najstarsze :-)

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        3. iksowiec #90657 | 79.163.*.* 31 paź 2010 10:45

          iława jest starsza :):)

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        4. olsztyniak #87185 | 88.156.*.* 27 paź 2010 20:00

          Sebastianie, tu żadnych Mazowszan w XIV w. nie było. Co Ty wypisujesz.

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        Polecamy