— Ksiądz Henryk Madej, autor książki "Współkatedra św. Jakuba Starszego w Olsztynie" nie zidentyfikował dwóch postaci towarzyszących Matce Bożej w tryptyku w naszej kaplicy Wiecznej Adoracji — tłumaczy ks. Andrzej Lesiński, proboszcz katedry. — Brakuje im atrybutów, na których podstawie można określić, jacy to święci.
Francuzi więzili w kościele jeńców
Późnogotycki tryptyk nie pochodzi z oryginalnego wyposażenia katedry. — Nasz kościół w ciągu ostatnich dwustu latach przeżył trzy kataklizmy — opowiada ks. Lesiński. — Pierwszy to wkroczenie wojsk napoleońskich w 1807 roku. Francuzi więzili w kościele jeńców. Marzli, więc spalili ołtarze i ławki, a obrusów używali jako bandaży. Z kolei 1898 roku w kościele wybuchł pożar, który zniszczył główny ołtarz i znajdujący się za nim witraż.
- No a potem przyszedł rok 1945 roku i kolejne straty - mówi ks. Lesiński. - Z dziejowych burz ocalały dwie barokowe figury: św. Jakuba Apostoła, patrona kościoła oraz św. Andrzeja, patrona diecezji i kapituły warmińskiej. Tryptyk z (ewentualnym) św. Kanutem nie należy do oryginalnego wyposażenia kościoła. — Przybył do nas w latach 50 XX wieku — tłumaczy proboszcz Lesiński. — Ksiądz biskup Tomasz Wilczyński odrestaurował go na własny koszt.
Wierni sojusznicy państwa krzyżackiego
W głównej części tryptyku znajduje się figura Matki Bożej z berłem. Towarzyszą jej dwie osoby. Według Wikipedii jest to św. Katarzyna Szwedzka oraz św. Kanut. Rzeźbiarz przedstawił go jako "anielskiego" młodzieńca o długich jasnych włosach w złotym fantazyjnym nakryciu głowy i bogatych szatach.
— To może być Kanut II Święty, król Danii z XI wieku i patron tego królestwa — uważa prof. Zbigniew Mikołejko, filozof religii. — A jak znalazł się na Warmii? Myślę — bardzo wstępnie — że z dwóch powodów. Po pierwsze Duńczycy bardzo ochoczo chrystianizowali i podbijali "pogańskie" obszary południowego i wschodniego Bałtyku. A w niesieniu krzyża oczywiście oznaczało to m.in. ścisłą współpracę Danii, biskupów wyznaczonych na podbijane tereny, Krzyżaków i na przykład św. Jacka Odrowąża. Po drugie Duńczycy — mimo okresowych konfliktów z Krzyżakami — byli ich wiernymi sojusznikami. Dlatego Jagiełło zrezygnował z trwałego zajęcia państwa krzyżackiego i prowadził tylko "wojnę na wyniszczenie". Groziła mu bowiem wielka koalicja Zakonu, Danii, miasta Amsterdamu, króla czeskiego i paru jeszcze innych państw.
- Warmiński kult Kanuta może być polityczno-religijnego chowu. Zapewne wywodzi się z okresu trzynastowiecznej krzyżacko-duńsko-dominikańskiej chrystianizacji Prus — kończy prof. Mikołejko.
A kim był św. Jacek Odrowąż? Dominikaninem i niezmordowanym polskim misjonarzem, budowniczym Kościoła katolickiego na ziemi Prusów, nazywanym "Apostołem Północy". Odrowąż, tak jak inni dominikanie, przez pewien czas pomagał Krzyżakom w chrystianizacji nowych terenów. Wyprawił się też na Ruś.
Duńskie przyczółki i faktorie
Zdaniem prof. Stanisława Achremczyka, związki dawnych Prus z Danią sięgają początków XIII wieku. — Duńczycy wylądowali na północnej Warmii i i Sambii w 1210 roku za panowania króla Waldemara II Zwycięskiego, a więc jeszcze przed Krzyżakami — mówi. — Próbowali "chwycić" tu przyczółki. Nie chcieli się jednak osiedlać, interesowały ich faktorie, dzięki którym mogliby prowadzić handel. Duńczykom nie udało się jednak utrzymać ani na północnej Warmii, ani w okolicach dzisiejszego Kaliningradu. Zdołał za to w 1219 roku podbić Estonię.
Prof. Achremczyk uważa, iż żeńska figura w katedralnym tryptyku, jeżeli przedstawia św. Katarzynę, to na pewno nie Szwedzką (córkę św. Brygidy). — Na Warmii czczono Katarzynę z Aleksandrii, męczennicę, która zginęła około 300 roku. W Braniewie w 1571 roku bł. Regina Protmann założyła zgromadzenie zakonne katarzynek, które działa do dziś.
Książę i król : Jest dwóch duńskich świętych o tym imieniu Kanut. Pierwszy to książę Kanut Lavard, syn duńskiego króla Eryka I. Walczył z Wikingami, wspierał chrystianizację Skandynawii. Został zamordowany 1131 w Haraldsted koło Ringsted przez politycznych przeciwników. Jego synem był król Waldemar I Wielki — ojciec Waldemara Zwycięskiego. Drugi święty to Kanut II, reformatorski król Danii, walczący z Anglikami. Jego również zamordowali polityczni przeciwnicy w 1086 roku, przy ołtarzu w kościele św. Albana w Odense. W tym właśnie mieście, tyle że w później zbudowanym kościele, znajdują się do dzisiaj jego szczątki
Ewa Mazgal
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez