Braniewo: Sanktuarium Świętego Krzyża

2012-02-20 12:34:42 (ost. akt: 2012-02-20 13:41:43)
Sanktuarium stoi pośród pól na północnym krańcu miasta

Sanktuarium stoi pośród pól na północnym krańcu miasta

Autor zdjęcia: Izabela Demkowicz

Historia powstania tego kościoła jest naprawdę niezwykła. Zaczęło się od swawoli szwedzkich żołnierzy w czasie pierwszego szwedzkiego "potopu".

Historia wojen polsko-szwedzkich W XVII wieku jest dość dobrze znana - głównie za sprawą znakomitych powieści Henryka Sienkiewicza i Wacława Gąsiorowskiego. W ich powieściach nie znajdziemy jednak opisu wydarzenia, które dało początek tej niezwykłej świątyni.

Ciecz podobna do krwi


Jego historia zaczyna się 9 lipca 1626 roku, kiedy to trzech żołnierzy szwedzkich postanowiło zabawić się strzelaniem do obrazu Świętej Trójcy, który wisiał na pobliskim drzewie. Kiedy jednak kule przeszyły obraz, z otworów popłynęła ciecz podobna do krwi. Fakt ten potwierdza wielu wiarygodnych świadków, w tym sami Szwedzi. Oczywiście natychmiast gruchnęła po okolicy wieść o cudzie, która dotarła do przebywającego w okolicy następcy tronu królewicza Władysława (późniejszego króla Władysława IV). To na jego rozkaz obraz przewieziono do obozu królewicza, a stąd odesłano do Warszawy, oczywiście z odpowiednią informacją.

Z zamku do kaplicy


Przez czterdzieści lat niezwykły obraz przebywał na Zamku Królewskim w Warszawie. Dalej mamy dwie wersje wydarzeń. Pierwsza mówi, że kolejny król polski Jan Kazimierz (brat Władysława IV) chciał mieć obraz w swej dziedzicznej majętności w Nieporęcie. Przekazał go tamtejszemu proboszczowi, Stanisławowi Węgierskiemu. Miał też zamiar zbudować tam dla niego świątynię. Jezuitom braniewskim nie spodobała się ta decyzja. Zwrócili się więc do biskupa kijowskiego Tomasza Ujejskiego o wstawiennictwo u króla. Biskup Ujejski osobiście przywiózł obraz na Warmię i pozostawił go w Lidzbarku Warmińskim. W tym czasie wzniesiono w Braniewie - w miejscu pamiętnego zdarzenia z "płaczącym" obrazem - drewnianą kaplicę. Uroczyste przeniesienie obrazu do tej kaplicy nastąpiło 12 października 1672 roku.
Druga wersja mówi, że Jan Kazimierz wyjeżdżając do Francji po swojej abdykacji (16 września 1668) zabrał ze sobą (mówiąc szczerze po prostu zrabował) część skarbca koronnego, w tym wspomniany obraz. Po wielu staraniach ze strony jezuitów obraz ostatecznie wrócił do Braniewa. Tu obie wersje się łączą datą 12 października 1672 roku.

Procesje i pielgrzymki


Od tej pory przy cudownym obrazie miało miejsce wiele uzdrowień. Miejsce to było często nawiedzane przez pielgrzymów, uznano więc, że wymaga bardziej godnej oprawy. Stąd decyzja o rozbudowaniu niewielkiej kaplicy do rozmiarów kościoła. Budowę rozpoczęto w roku 1722 pod kierunkiem Marcina Brictiusa (rektora kościoła) przy wsparciu finansowym biskupa warmińskiego Teodora Potockiego, który wcześniej wydał zgodę na jego budowę. W 1722 roku zaczęto gromadzić materiały budowlane. 9 sierpnia 1723 roku, gdy ściany świątyni były już wzniesione prawie pod same okna, część z nich runęła w wyniku wylania rzeki Pasłęki. Świątynia została ukończona i konsekrowana przez biskupa sufragana warmińskiego ks. Michała R. Łaszewskiego 2 września 1731 roku.

Wojny i pioruny


Poniewczasie okazało się, ze solidna, ceglana budowla na grząskim gruncie narażona jest na uszkodzenia. Kościół był często naprawiany z tego powodu. Co więcej także siły przyrody go nie oszczędzały. W marcu 1745 roku Pasłęka zalała sanktuarium. W 1676 roku piorun uderzył w kościół i uszkodził jeden z ołtarzy. Jeszcze większych spustoszeń dokonał piorun w 1769 roku. Kolejne wojny z Prusakami i Francuzami też nie oszczędzały kościoła. Ostatecznie kasacja Zakonu Jezuitów doprowadziły do upadku znaczenia Sanktuarium Krzyża Św. W roku 1811 opiekę nad kościołem przejęli księża z kościoła parafialnego św. Katarzyny.
Od 1923 roku kustoszami Sanktuarium zostali niemieccy Redemptoryści, którzy zapoczątkowali nowy okres w dziejach świątyni. Zbudowali klasztor, którego budynek nawiązuje charakterem do bryły kościoła, odnowili świątynię oraz rozpropagowali kult cudownego obrazu.
Po roku 1945 kościół przejęli polscy Redemptoryści. Odbudowali zniszczony klasztor i odrestaurowali sanktuarium. Odnowiono organy, które w czasie wojny bardzo ucierpiały. Naprawiono kopułę uszkodzoną przez pociski. Jest to jeden z dwóch kościołów w Braniewie, które przetrwały II wojnę światową, zachowane są w nim wszystkie ołtarze, organy, ambona i inne zabytki.


Warto zobaczyć


Większość wyposażenia kościoła pochodzi z czasów jego budowy.
OŁTARZ GŁÓWNY z roku 1739 (z cudownym obrazem z datą 1625 r.) wykonany w pracowni snycerza J.K. Schmidta. Cudowny obraz, którego twórca pozostaje do dziś nieznany, prawdopodobnie powstał w którymś z gdańskich warsztatów. Obraz wyeksponowany na blasze w srebrnej sukience barokowej z XVIII w. przedstawia Wyeksponowany na „Tron Łaski” - Bóg Ojciec podtrzymuje ramiona krzyża z rozpiętym nań ciałem Chrystusa. Górą unosi się Duch Święty w postaci gołębicy w świetlistych promieniach. Po bokach Boga Ojca dwa adorujące anioły w pozycji klęczącej oraz księżyc i słońce. Treść obrazu wyraża najważniejszą prawdę o dziele odkupienia i zbawienia człowieka. Symbolika obrazu opiera się na liście św. Pawła do Rzymian, w którym apostoł uznaje, iż Bóg Ojciec wystawił przed całym światem swojego umęczonego Syna jak znak pojednania. Po bokach obrazu stoją figury apostołów: Jakuba, Andrzeja, Tomasza i Mateusza. W górnym zwieńczeniu ołtarza znajduje się obraz olejny przedstawiający św. Jana Nepomucena, drugiego patrona sanktuarium.
2 BOCZNE OŁTARZE z I połowy XVIII w. prawdopodobnie dzieło tego samego artysty.
OŁTARZ MARYJNY z zewnątrz przedstawiający obraz Matki Bolesnej, otoczonej zastępem aniołem, od wewnątrz - obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Wokół obrazu widoczni są świeci, którzy za życia Maryi byli z nią blisko związani: Joachim, Anna, Zachariasz, Elżbieta, Józef z Dzieciątkiem.
DRUGI OŁTARZ BOCZNY - główny obraz przedstawia św. Walentego, zaś wewnątrz figurę Serca Pana Jezusa. Figury po prawej i lewej stronie to czterej Ewangeliści. W górnej kondycji stoją dwaj święci Doktorowie Kościoła, papież Leon i papież Grzegorz. Pomiędzy nimi mieści się obraz św. Józefa w chwale. Na zwieńczeniu ołtarza widnieje figura świętego Michała Archanioła.
AMBONA z 1745 r. - dzieło T.Freya. Zdobiące ją figury przedstawiają św. Piotra i czterech Doktorów Kościoła. Na kopule ambony stoją małe figurki proroków Starego Testamentu, a na samym szczycie Mojżesz z wężem miedzianym w ręce – symbol Chrystusa na krzyżu.
WITRAŻE z pocz. XX wieku w dwóch skrzydłach drzwi wejściowych do nawy przestawiają sceny znalezienia i podwyższenia Krzyża Św. Witraże te są dziełem znanej na całym świecie pracowni Franza Mayera z Monachium.

Na skraju klasztornego parku usytuowana jest DROGA KRZYŻOWA, której budowę rozpoczęto w 2000 roku z ofiar pieniężnych parafian i dobrodziejów, jako ich votum wdzięczności za Rok Jubileuszowy.


Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

Zobacz także

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wierna #1095390 | 82.177.*.* 25 maj 2013 21:27

    Pozdrowienia dla brata Leszka.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Marek.G. #1056558 | 77.116.*.* 16 kwi 2013 01:55

    Bylem tam kiedys ministrantem, zawsze pamietalem Proboszcza i Katechetke oraz wysokie wloskie orzechy,no i nasza drewniana salke .Gdzie byla lekcja religiiy i zabawy, stare czasy pozdrawiam wszystkich Kroluj nam Chryste.M.G.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. alfa #785216 | 88.220.*.* 20 sie 2012 21:40

    Możę serwis powinien nazywać się m"Moje Mazury i Warmia"?

    ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. refleksja #573108 | 78.8.*.* 24 lut 2012 17:04

      Szkoda, że Sanktuarium nie ma własnej strony internetowej. Może warto byłoby o tym pomyśleć?

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    2. jabol #572243 | 83.12.*.* 23 lut 2012 23:30

      Czy jest jeszcze w Polsce miejscowośc, gdzie nie ma conajmniej 5 sanktuariów ??

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. elka #571647 | 83.30.*.* 23 lut 2012 16:33

        Najbardziej przyjażni księża w mieście nie materialiści jak w pozostałych

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

      2. w5 #568279 | 178.181.*.* 21 lut 2012 13:28

        Trochę mnie zadziwia umieszczenie historii kościoła Świętego Krzyża w serwisie "Moje Mazury". Braniewo jest miastem warmińskim i było pierwszą stolicą Warmii. Niemniej sama historia braniewskiego sanktuarium jest bardzo interesująca.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Polecamy