Orneta: Rzygacze i plwacze na kościelnym dachu

2024-10-14 08:40:00 (ost. akt: 2024-10-14 08:43:58)
Orneta: Rzygacze i plwacze na kościelnym dachu

Autor zdjęcia: Igor Hrywna

Kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty jest prawdziwą perłą nie tylko Ornety i Warmii ale całego warmińsko-mazurskiego.

— Kościół farny jest po katedrze fromborskiej najcenniejszym zabytkiem budownictwa gotyckiego kościelnego na Warmii — pisał w wydanym w 1923 roku "Ilustrowanym przewodniku po Mazurach Pruskich i Warmii" Mieczysława Orłowicz.

Świątynia góruje nad miastem i zaświadcza o tym, jak piękne do 1945 roku było to miasto. Teraz zresztą także nie brakuje mu urody i wdzięku, jakich większość naszych miast pozbawili Rosjanie paląc je w 1945 roku.

Budowę kościoła zakończono w 1379 roku. W środku zachowały się wspaniałe malowidła gotyckie. Największe wrażenie robi Koronacja NMP oraz św. Anna Samotrzeć w asyście świętych. Imponujący, trójkondygnacyjny ołtarz główny, ambona i organy pochodzą z XVIII wieku.

W stalli ławników miejskich znajduje się najstarszy portret kardynała Stanisława Hozjusza z 1570 roku. Zresztą słowa nie oddadzą piękna tej świątyni. Po prostu obejrzyjcie zdjęcia. A najlepiej sami się przekonajcie, jaki mistyczny jest ten kościół.


Kościół warto też obejrzeć na zewnątrz. Jego ściany są bowiem udekorowane ceglanym fryzem z glazurowanej cegły z płaskorzeźbami głów męskich i kobiecych, które spoglądają na Ornetę od 700 lat.


A kto podniesie głowę w górę dostrzeże rzygacze w kształcie smoczych głów (od strony ulicy). Co to są te rzygacze? To inaczej garłacze, pluwacze lub plwacze a nawet maszkarony czyli ozdobne zakończenia rynny dachowej. Są charakterystyczne dla warmińskich kościołów, zdobią choćby rynny katedry we Fromborku.


Do Ornety pasują w dwójnasób, bo herbem miasta jest smok. Te stwory, jak wiadomo posiadają baśniową moc, która jednak wymyślają i nadają im ludzie. Zatem warmińsko-niemiecki biały smok na czarnym tle po wojnie dostosował się do ducha epoki i za sprawa ludzi zamienił się w zębate koło z kłosami zboża, a po 1989 roku powrócił do swojej skóry, tyle że teraz smok jest czarny, a tło białe.

[media]1210895]/media]

Igor Hrywna

Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Polecamy