Olsztyn: Muzeum Kolejnictwa
2012-06-19 11:04:54(ost. akt: 2012-06-19 14:39:29)
Muzeum Kolejnictwa w Olsztynie, którym opiekuje się Warmińsko-Mazurskie Towarzystwo Miłośników Kolei, znajduje się w dawnej wieży wodnej między torami kolejowymi, w pobliżu ulicy Marii Zientary-Malewskiej.
140 lat temu do Olsztyna przyjechał pierwszy pociąg. Jak wyglądała kolej przed laty, można przekonać się, zwiedzając Muzeum Kolejnictwa w Olsztynie (ul. Marii Zientary-Malewskiej 24). Dotrzeć do niego można tylko przez kładkę na torach, narażając się na interwencję Straży Ochrony Kolei i mandat. Najlepiej wcześniej zadzwonić do WMTMK (kontakt podajemy na końcu artykułu) i iść do muzeum z przewodnikiem.
Wieża, w której mieści się muzeum, pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Zbiornik mieści 300 metrów sześciennych wody. Urządzenia są sprawne, ale nikt ich nie używa, parowozów już nie ma w codziennym użytku. Ostatni wjechał na stację Olsztyn Główny kilkanaście lat temu. Część została złomowana.
W muzeum można obejrzeć m. in. ręczną nastawnię, miniaturowe parowozy i wagony, lizaki dyżurnych ruchu i kolekcję czapek kolejarskich, światła semaforowe, kasowniki biletów z pocz. XX w. oraz plansze z historią kolejnictwa na Warmii i Mazurach. Jedną z atrakcji muzeum są dwie drezyny, kupione i wyremontowane przez członków WMTMK, jedna z silnikiem, druga napędzana ręcznie. Obie sprawne, można się nimi przejechać. Podróż jest krótka, ponad 200 metrów, ale dostarcza wielu emocji, zwłaszcza tym turystom, którzy muszą tę drezynę obsługiwać.
W lipcu 2012 roku WMTMK i Warmińsko-Mazurski Oddział PTTK organizują wycieczkę kolejowo-rowerową i kolejowo-pieszą po dawnych trasach kolejowych, w części już nieczynnych. Pociąg specjalny z rowerami pojedzie trasą z Olsztyna przez Czerwonkę, Korsze do Skandawy w kierunku granicy polsko-rosyjskiej.
Wieża, w której mieści się muzeum, pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Zbiornik mieści 300 metrów sześciennych wody. Urządzenia są sprawne, ale nikt ich nie używa, parowozów już nie ma w codziennym użytku. Ostatni wjechał na stację Olsztyn Główny kilkanaście lat temu. Część została złomowana.
W muzeum można obejrzeć m. in. ręczną nastawnię, miniaturowe parowozy i wagony, lizaki dyżurnych ruchu i kolekcję czapek kolejarskich, światła semaforowe, kasowniki biletów z pocz. XX w. oraz plansze z historią kolejnictwa na Warmii i Mazurach. Jedną z atrakcji muzeum są dwie drezyny, kupione i wyremontowane przez członków WMTMK, jedna z silnikiem, druga napędzana ręcznie. Obie sprawne, można się nimi przejechać. Podróż jest krótka, ponad 200 metrów, ale dostarcza wielu emocji, zwłaszcza tym turystom, którzy muszą tę drezynę obsługiwać.
W lipcu 2012 roku WMTMK i Warmińsko-Mazurski Oddział PTTK organizują wycieczkę kolejowo-rowerową i kolejowo-pieszą po dawnych trasach kolejowych, w części już nieczynnych. Pociąg specjalny z rowerami pojedzie trasą z Olsztyna przez Czerwonkę, Korsze do Skandawy w kierunku granicy polsko-rosyjskiej.
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jan #2938894 | 5.184.*.* 25 cze 2020 07:24
no ale tam byl tez mieczyslaw michalski kolejarz z krwi i kosci
odpowiedz na ten komentarz
jerzy #2928130 | 37.47.*.* 1 cze 2020 10:16
Sebastian marszal zebral w tym muzeum rozne pamiątki po kolei i rekwizyty kolejowe
odpowiedz na ten komentarz
jan #2819207 | 37.47.*.* 15 lis 2019 08:57
tam zdajsie Sebastian marszal jest całym szefem
odpowiedz na ten komentarz
Max #715238 | 213.73.*.* 21 cze 2012 09:15
http://www.mazury.pttk.pl/imprezy-turyst yczne/328-impreza-jakiej-jeszcze-nie-byo -qpocig-specjalny-do-bartoszycq-14-lipca -2012.html Zapisy są w Oddziale Warmińsko - Mazurskim PTTK (wejście jak do informacji turystycznej) Miejsca dla rowerzystów ponoć tez jeszcze są. Proponuje wykonac telefon do biura. Pozdrawiam
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
rowerzysta #714843 | 46.186.*.* 20 cze 2012 21:18
dzieki za info, przeglądałem forum ale nie ma tam najwazniejszej chyba informacji-w jaki sposob mozna sie zapisac na ten rajd?? i ile jest wolnych miejsc dla rowerzystów bo może będzie nas więcej.
odpowiedz na ten komentarz