Przyjeżdżają tutaj, żeby dać z siebie wszystko

2024-11-28 07:00:00 (ost. akt: 2024-11-28 15:38:48)
Przyjeżdżają tutaj, żeby dać z siebie wszystko

Autor zdjęcia: .facebook.com/SuszTriathlon

Biegają, pływają i jeżdżą na rowerach. Dzięki nim raz w roku senny Susz zamienia się w kipiącą mięśniami sportową stolicę triathlonu.

A zaczęło się to wieki temu, bo w 1991 roku pod nazwą Ogólnopolski Sprint Triathlon. Nie byłoby tej imprezy bez Piotra Nettera, postaci kultowej w środowisku polskich triathlonistów. — Nikt nam nie pomagał, a środki finansowe były bardzo skromne. Nie było żadnych gotowych elementów scenografii zawodów sportowych ani osprzętu. Sami musieliśmy zaprojektować i wykonać start i metę, barierki, stojaki na rowery, itp. To nie miało prawa się udać. Ale się udało i trwa do dziś — wspomina Andrzej Szysler, dyrektor tamtych zawodów.

Teraz to impreza całą gębą. — Wejścia z imprezy na żywo prezentowały w swoich serwisach sportowych telewizje TVP Info i TVP Sport, materiał o Suszu przygotowała telewizja TVN24. Reportaże z imprezy emitowała również telewizja Polsat Sport oraz regionalny oddział TVP — cieszą się organizatorzy.


Nic więc dziwnego, że na suskiej plaży stoi od 2022 roku jedyny w Polsce pomnik triathlonisty. Autorem rzeźby jest mieszkający pod Iławą Rafał Szulc.


Wiadomo już, że w 2025 roku zawody odbędą się od 27 do 29 czerwca. Nie tylko zresztą w triathlonnie, ale także aquathlonie. Nie samym jednak sportem przez te 3 dni żyją mieszkańcy, zawodnicy, widzowie i turyści. Suska plaża miejska staje się też miejscem koncertów plenerowych. W ubiegłym roku gwiazdą była Kasia Cerekwicka, a w 2023 Organek.


A tak tytułem wyjaśnienia dla niewtajemniczonych. Triathlonn to połączenie biegania, pływania i jazdy na rowerze. Dystanse są różne. W wersji hard (Ironmen) to pływanie (3,8 kilometra), kolarstwo (180 kilometrów) i bieganie (42,2 kilometra). W aquathlonie nie ma kolarstwa.

Dyscyplinę wymyślili zaś Amerykanie i to całkiem niedawno, bo w latach 70. XX wieku. Pierwsze zawody odbyły się w Kalifornii w 1974 roku.

Triathlon na olimpiadzie zadebiutował na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Zawody odbywają się na dystansie 1,5 km pływania, 40 km jazdy na rowerze i 10 km biegania.

A sam Susz warto odwiedzić nie tylko z powodu triathlonu. Cała gmina leży na terenie Parku Krajobrazowego Pojezierza Iławskiego. Spotkać tu można orła bielika i orlika krzykliwego, kanię czarną i rudą i a dokładkę bociana czarnego.

Najstarszym zabytkiem jest gotycki kościół pw. Świętego Antoniego z Padwy w którym zachował się fresk z XIV wieku przedstawiający św. Weronikę z chustą oraz ołtarz główny i ambonę pochodzące z początku XVII wieku.


W mieście od niedawna działa Muzeum Regionalne, które mieści się w dawnej synagodze.

Kilka kilometrów na północ od Susza leży Kamieniec Suski, gdzie niegdyś romansował z panią Walewską sam napoleon. Teraz to ruina, którą można obejrzeć po wcześniejszym uzgodnieniu z administratorem.

W takiej prawie samej odległości, tylko na południe leży pałac w Bałoszycach z 1850 roku. Zniszczony w 1945 roku i odbudowany w latach 70tych. Teraz mieści się w nim hotel.

Igor Hrywna







Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Polecamy