„Oblężenie” i „Spotkanie” pod kierunkiem Andrzeja Konica oraz „Wiem, kim jesteś”, „Podwójny nelson” i „Wielka wsypa” pod okiem Janusza Morgensterna — to odcinki „Stawki większej niż życie”, które latem 1967 roku nakręcono w Olsztynie i okolicach.
— Plenery olsztyńskie pojawiły się w serialu dlatego, że nieco wcześniej Konic realizował w Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie swoje spektakle i dobrze znał Aleksandra Sewruka, który był tam wówczas dyrektorem — wyjaśnia Bogdan Bernacki z Wrocławia, chodząca encyklopedia wiedzy o Klossie i autor książki „Stawka większa niż życie — serial wszech czasów”.
Na terenie akademickiego kampusu, nad Jeziorem Kortowskim, kręcono odcinek „Spotkanie” ze słynnym topieniem skrzyni, zawierającej archiwum Ośrodka Wschód.
— Scenę udało się nagrać dopiero za czwartym czy piątym razem — mówi Bogdan Bernacki. — Raz skrzynia była za ciężka i zatapiała łódkę, później znowu nie chciała tonąć i trzeba było ją dodatkowo obciążać... W końcu udało się wszystko wyważyć.
Ciekawa historia wiąże się też z pomostem widocznym w serialu.
— To niestety nie żaden z istniejących dziś pomostów — mówi Bernacki. — Filmowcy wybudowali go obok trzech już stojących specjalnie po to, żeby wytrzymał większe obciążenia.
Dziedziniec olsztyńskiego aresztu „zagrał” w odcinku „Wiem, kim jesteś”. Kloss ucieka w nim wraz z współwięźniami i przedostaje się przez więzienny mur. Budynek i dziedziniec Olsztyńskiej Dyrekcji PKP przy ul. Emilii Plater, gdzie dziś swoją siedzibę ma Urząd Marszałkowski, pojawiają się z kolei w odcinku „Podwójny nelson”.
Most nad Wadągiem przy wjeździe do Dywit i droga z Olsztyna na Szczytno w okolicach jeziora Skanda - w tych dwóch, oddalonych od siebie o około 11 km miejscach, kręcono scenę… jednego pościgu z odcinka „Podwójny nelson”. Pościg kręcono na drodze nr 53 wzdłuż Skandy, a samą scenę, w której samochód wpada do rzeki, dograno nad Wadągiem. Ten drugi fragment znalazł się dodatkowo w czołówce serialu.
Na budynkach pojawiły się niemieckojęzyczne napisy, a niektórzy mieszkańcy byli kompletnie zdezorientowani. W końcu czołgi pojawiły się na starówce zaledwie 20 lat po II wojnie światowej.
— Kiedy te czołgi wjeżdżały, ktoś, prawdopodobnie jakiś stary Warmiak, krzyknął rozradowany: „Nasi wrócili! Wreszcie zrobią porządek!” — wspomina Tomasz Śrutkowski, dziennikarz, krytyk filmowy, właściciel wydawnictwa w Olsztynie.
Ciekawostka: w odcinku „Oblężenie” olsztyński zamek „robi” za sztab, do którego kieruje się Kloss, jednak sceny z wnętrza sztabu nagrywano w atelier w… Łodzi.
— Kloss spotyka się wtedy z Brunerem, a przecież podczas zdjęć Emila Karewicza w ogóle nie było w Olsztynie! — ujawnia autor książki o serialu. I dodaje: — Poza starówką filmowcy nie dezorganizowali tak mocno życia w mieście. Starali się wybierać mało ruchliwe ulice i chyba, mimo wszystko, nie byli dla Olsztyna ciężarem.
W 2004 roku na starówce, w miejscu, gdzie kręcono jeden z odcinków, umieszczono tablicę „Zaułek Stawki większej niż życie”. Były plany budowy deptaka i otwarcia czegoś na kształt muzeum. Skończyło się jednak na planach.
Igor Hrywna
Opr. na podstawie artykułów z Gazety Olsztyńskiej i książki Bogdana Bernackiego "Stawka większa niż życie - serial wszech czasów"
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
123 #1136258 | 7 lip 2013 21:45
dobra bajka na miare olsztynskich komuchow
! odpowiedz na ten komentarz
olstzyniak starej daty. #1133168 | 31.174.*.* 4 lip 2013 08:29
Przestańcie z Klosem,IPN działa to ideologia komunistyczna.Możecie mieć kłopoty.Doprawdy powiadam WAM idioci istnieją.
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Od redakcji #1132545 | 212.160.*.* 3 lip 2013 14:10
Zgadzamy się z podejściem "black", poza tym akurat ten artykuł dotyczy właśnie związków Olsztyna ze słynnym serialem. W tym kontekście żartobliwy podtytuł chyba nie powinien razić.
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
black #1128775 | 89.228.*.* 29 cze 2013 00:50
Kolego zdegustowany, troche poczucia humoru. Tak pisane informacje na pewno zaciekawią turystów:)
! odpowiedz na ten komentarz
zdegustowany #1126893 | 213.184.*.* 27 cze 2013 13:04
Porównywanie polskiego astronoma, który jest rozpoznawalny na całym świecie z sowieckim agentem w niemieckim wojsku jest daleko niestosowne. Szanowny Panie Redaktorze, sławniejsze osoby odwiedzaly Olsztyn niż Hans Kloss, proszę więc nie umieszczać go na jednej półce z Mikołajem Kopernikiem i zmienić podtytuł tego artykułu.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)