Reszel to jedno z najpiękniejszych miast na Warmii. Nie tylko doskonale zachowany zamek biskupi, ale cała zabudowa staromiejska jest wpisana do rejestru zabytków. W roku 2011 Reszel zasłynął w całej Polsce dzięki pewnej czarownicy.
Sposób na czarownicę
Zanim jednak do tego doszło, Barbarę Zdunk wsadzono do więzienia za rzekome podpalenie miasta. Od dawna szukano na nią haka, bo po pierwsze była "dziwna" (prawdopodobnie ociężała umysłowo - AB), a do tego ladacznica (miała nieślubne dzieci). W ówczesnym pruskim kodeksie karnym nie było paragrafu na czary, więc wtrącono ją do lochu za to rzekome podpalenie. W więzieniu przebywała kilka lat w koszmarnych warunkach, rodząc tam dwoje dzieci (oczywiście była to sprawka szatana, a nie strażników - orzekli sędziowie). Jedno z dzieci zmarło, co z punktu widzenia oskarżycieli było bardzo szczęśliwą okolicznością. Można było kobietę dodatkowo oskarżyć o dzieciobójstwo. Przeprowadzono szybki proces i Barbarę Zdunk skazano na publiczne spalenie na stosie.
Pani minister walczy...
Nie była to pierwsza inscenizacja tego wydarzenia w Reszlu. Już w 1981 r. podczas Dni Reszla (tzw. Reszeliady), rolę Barbary Zdunk odtworzyła Ewa Lewandowska. 9 września 2004 r. grupa taneczna "Reszka" w reszelskim amfiteatrze zaprezentowała spektakl "Barbara Zdunk - Ostatnia Czarownica". Inscenizację procesu Barbary Zdunk w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Reszlu można było również oglądać 20 czerwca 2009 r. na dziedzińcu zamku w Reszlu.
Ostatnia inscenizacja, 21 sierpnia 2011 roku, stała się szczególnie głośna w całym kraju, a to dzięki jej oprotestowaniu przez Elżbietę Radziszewską, pełnomocnika rządu ds. równego traktowania. Pani minister uznała, że inscenizacja tak drastycznych wydarzeń z przeszłości może być odebrana jako dyskryminacja kobiet i wezwała organizatorów do odwołania przedstawienia.
Władze miasta nie ugięły się jednak i inscenizacja się odbyła, zresztą przy bardzo licznej publiczności, zgromadzonej - mimo późnej pory (inscenizacja rozpoczęła się o godz. 22.00) - na placu przed reszelskim zamkiem.
... i przegrywa
Dwa miesiące później Elżbieta Radziszewska została odwołana ze stanowiska pełnomocnika rządu ds. równego traktowania oraz z funkcji sekretarza stanu w kancelarii premiera. Nie mamy informacji, czy do tej dymisji przyczyniła się nieudana interwencja w sprawie czarownicy z Reszla.
Sama inscenizacja wzbudziła jednak kontrowersje nie tylko w sferach rządowych. Zastanawiano się, czy celowe jest przywoływanie tak drastycznych wydarzeń z przeszłości. Organizatorzy wsłuchiwali się w głosy także przeciwników inscenizacji i zrezygnowali z niektórych elementów, np. z wrzucenia kukły do ognia, co pierwotnie planowano. Impreza obok walorów historycznych miała też bez wątpienia cechy efektownego widowiska z cyklu "światło i ogień".
Adam Bartnikowski
Film otrzymalismy dzięki współpracy ze stroną wolnatv.info.pl
Na mapie oznaczyliśmy zamek w Reszlu.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez