Jezioro Luterskie

Warto odwiedzić Lutry i jezioro Luterskie. Czekają tu na turystów: hotel, pensjonat, gospoda z pokojami do wynajęcia, sklepy, gospodarstwa agroturystyczne. W pobliskich Kikitach zakwaterować się można w ośrodku wypoczynkowym oraz rozbić namiot na prywatnych polach namiotowych.
Jezioro Luterskie leży 44 kilometry na północny-wschód od Olsztyna na terenie Pojezierza Olsztyńskiego. Powierzchnia 687,5 ha. Średnia głębokość i 7,2 m, głębokość maksymalna 20,7 m.
Brzegi jeziora Luterskiego wysokie i dość strome od strony południowej, na pozostałych partiach pola uprawne i łąki. Przy północno - wschodnim krańcu jeziora leży wieś Lutry, przy południowej części wschodniego brzegu Kikity.

W Lutrach łatwo tu wypożyczyć sprzęt pływający. Od kajaków, poprzez rowery wodne, łodzie, aż po żaglówki. Miłośnicy wędkarstwa na pewno nie pożałują wypadu nad to jezioro. Można tu złapać węgorza, szczupaka, a także wyśmienitą sielawę.


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bischofsteiner #23833 | 83.9.*.* 2 lip 2010 07:45

    Zgadzam się z turystą. Opisana przez Ciebie część należy do gminy Jeziorany i ta powinna tam mocno zainwestować. Chociaż wiele też zależy od samych mieszkańców. Wszak jest tam coś w rodzaju parkingu za, które pobiera opłaty właściciel gruntu, ale mógłby choćby kibelek tam postawić (Toykę). Zresztą mieszkańcy trochę tam robią. Wiem, że w latach poprzednich pojawiał się tam gość z grillem, popcornem i napojami. Może tego lata jeszcze nie zaczął. O ośrodkiem wypoczynkowym nigdy nie miałem problemów. Zawsze można było tam wjechać i korzystać ze sprzętu, pomostów itd. Pozdrawiam.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. turysta #23415 | 80.48.*.* 1 lip 2010 10:25

    W Kikitach pomosty i plaża tylko dla zakwaterowanych w ośrodku Kikity. Jeśli ktoś przyjedzie na kilka godzin to oczywiście nie będzie płacił za wjazd do ośrodka. A poza nim - brak odpowiedniego parkingu, ludzie stawiają samochody wzdłuż drogi jak się uda, koc można położyć na dzikiej plaży, zaniedbanej, niewyrównanej, gdzie przez pół dnia słońce nie dochodzi bo to między drzewami. Brak toalet. Brak jakiegoś baru z przekąskami (po pływaniu kika godzin w wodzie jest się głodnym, a własne kanapki rozpływają się w upale nawet w cieniu). Na Kikitach gmina mogłaby sporo zarabiać. Same jezioro piękne - duże i czyste, ale nie wykorzystane, brak inwestycji gminy.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz