-
Nie lada hicior szykuje się w niedzielne popołudnie 29 października w Górowie Iławeckim. Cresovia zagra bowiem z prowadzącymi w tabeli grupy 1 Czarnymi Olecko. Początek o g. 14.
-
Aż 11 drużyn zagrało 15 października w turnieju piłki nożnej, który się odbył na orlikach przy ul. Polnej w Lidzbarku Warmińskim. Rozegrano dwa turnieje, oldboy i otwarty.
-
W 13. kolejce piłkarskiej klasy okręgowej Victoria Bartoszyce zagra u siebie z Vęgorią Węgorzewo. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 28 października. Początek o g. 15.
-
Karolina Bojar w Polsce nie jest postacią anonimową. O pięknej sędzi piłkarskiej, która prowadzi mecze w regionie małopolskim, było już nie raz głośno w mediach.
-
Na bratiańskim orliku spotkały się reprezentacje piłki nożnej dziewcząt i chłopców szkół podstawowych nowomiejskiej gminy, aby rywalizować o czołowe miejsca w turnieju i prawo reprezentowania gminy w zawodach szczebla powiatowego.
-
Piłka nożna/// W dwunastej kolejce IV ligi Zatoka zanotowała drugie zwycięstwo zwyciężając w meczu wyjazdowym ostatni zespół w tabeli. Są to bardzo cenne punkty, które mogą być niezwykle potrzebne w kontekście obrony statusu IV-ligowca.
-
Piłka nożna\\\ Bardzo pracowity tydzień miała braniewska liga. Po czterech kolejkach Braniewskiej Ligi Amatorskiej Piłki Nożnej im. trenera Czesława Staszczyńskiego bez straty punkty prowadzi Intertom. Druga jest Straż Pożarna.
-
Wkra II Żuromin nie miała problemów z pokonaniem Gryfu Kownaty Żędowe w spotkaniu 8. kolejki rozgrywek Klasy B. Rezerwy wzmocnione graczami z pierwszego zespołu wygrały 6:2.
-
Wkra Żuromin po raz trzeci z rzędu gromi rywala. Podopieczni Macieja Grzybowskiego okazali się bezlitośni w starciu z GKS-em Strzegowo. Żurominianie wygrali aż 8:1.
-
Boruta Kuczbork odniósł ważne zwycięstwo. Podopieczni Mariusza Kołakowskiego pokonali znajdującego się na dnie tabeli Żaka Szreńsk 3:1. Wszystkie gole dla zespołu zdobył Rafał Balcerzak. Dzięki temu „Boruciarze” przesunęli się w górę tabeli.
-
Do ostatniego kwadransu w Nasielsku utrzymywał się bezbramkowy remis. Wydawało się, że Wkra Bieżuń, która od 37 minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Tomasza Ruteckiego przywiezie z wyjazdu punkt. Niestety tak się nie stało.
-
Ponad dobę po niedzielnym meczu w Sosnowcu nadal nikt nie potrafił wyjaśnić, dlaczego pierwszoligowi piłkarze Stomilu w drugiej połowie zagrał tak fatalne zawody. Wróć, czemu olsztynianie zostali w szatni: prowadzili 1:0, a po przerwie stracili aż pięć goli...