Miasto smoków

2025-12-15 15:27:25(ost. akt: 2025-12-15 15:46:09)
Nazywają się Napoleon, Narciarz, Rastaman i Kapitan. W Ostródzie pojawiły się cztery smoki, które mają uatrakcyjnić miejską przestrzeń. Nie zjadają szewczyków i nie zioną ogniem. Wręcz przeciwnie, są raczej przyjazne i radosne.

Smoki z mosiądzu stanęły przy zamku i na bulwarze nad Jeziorem Drwęckim. Ich imiona nawiązują do ciekawej historii i współczesności miasta.

Napoleon stanął przy zamku, bo tu właśnie cesarz Francuzów spędził kilka tygodni między lutym i kwietniem 1807 roku. Stąd dowodził armią podczas kampanii pruskiej.


Kapitan natomiast trzyma straż przy siedzibie Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej na bulwarze nad jeziorem.


Ale smoków będzie więcej. Miasto chce stworzyć cały smoczy szlak. Smoki mają być turystyczną atrakcją, przypominać charakterystyczne miejsca, ciekawą historię i zachęcać do wyruszenia ich śladem.

Dlaczego smoki? Elbląg ma swojego piekarczyka, Olsztyn postaci z warmińskich legend, Poznań koziołki, a Ostróda ma smoka w herbie. Na czerwonej tarczy herbowej widnieje postać świętego Jerzego jako rycerza w złotej zbroi na białym koniu, godzącego kopią w zielonego smoka.

Cztery ustawione już rzeźby kosztowały 57 tysięcy złotych. W przyszłorocznym budżecie zarezerwowano 106 tysięcy złotych na kolejne figurki. Projekt otrzymał dofinansowanie ze środków samorządu województwa warmińsko-mazurskiego w konkursie Łączy Nas Turystyka.

Smoki jednych cieszą, innych wręcz przeciwnie. W internetowych komentarzach pod postem na FB miasta Ostródy o smokach pojawiły się zarówno głosy zachwytu, jak i krytyki, w sumie sprowadzającej się do tego, że w mieście jest wiele pilniejszych potrzeb. Trzeba jednak pamiętać, że miejskiego budżetu smoki zbytnio nie pożarły. Pieniądze pozyskane zostały z zewnętrznych programów. Inne obawy dotyczą tego, czy smoki w Ostródzie... przetrwają. Tu można przypomnieć spiżową postać rybaka, która została skradziona w noc sylwestrową w 1992 roku z bulwaru nad Drwęckim i ślad po niej zaginął. Ale to już inna bajka.
bcl

Fot. miasto Ostróda