Tężnia solankowa już jest, kiedy będzie uzdrowisko?
                2022-07-05 12:56:09(ost. akt: 2022-07-05 13:07:57)
                                                                                
            
        
                    Tężnia solankowa to kolejna ważna inwestycja w przyszłość Miłomłyna. Kosztowała 4,3 mln złotych i  jest już otwarta dla gości. To krok do powstania Uzdrowiska Miłomłyn. 
                
            Uroczystym przecięciem wstęgi rozpoczął się nowy okres w historii Miłomłyna – tak władze miasta podsumowały oddanie do użytku tej uzdrowiskowej inwestycji. Tężnia solankowa to kolejny  - po Trasie leczenia spacerowego i Leśnym parku uzdrowiskowym - element tworzącego się właśnie Uzdrowiska Miłomłyn. 
Inwestycja została zrealizowana z budżetu samorządu miasta, województwa oraz państwa i kosztowała ponad 4,3 mln złotych, z czego ponad 3,6 mln to dofinansowanie z różnych programów. Inwestycja ta w przyszłości pomoże zaistnieć miasteczku na mapie polskich uzdrowisk. 
Tężnia jest otwarta dla gości codziennie w godzinach 10-18, a w soboty i niedziele do godz. 20.  Jej kształt nawiązuje do młyńskiego koła z herbu miasta. Ma 11 metrów wysokości, a schody prowadzą na wieżę widokową, która otoczona jest konstrukcjami drewnianymi stanowiącymi główny element tężni, wytwarzający aerozol zawiesiny solanki. Wewnątrz znajduje się  strefa przeznaczona do kąpieli inhalacyjnych, odpoczynku i rekreacji. Powstała przy ul. Zatokowej, niedaleko Jeziora Ilińskiego.  
Kiedy Miłomłyn może zostać uzdrowiskiem? 
— To praca na najbliższe lata — mówi burmistrz Stanisław Siwkowski. — My przygotowujemy do tego warunki, stworzyliśmy strategię rozwoju miasta i gminy na lata 2021-2027, w której uzdrowisko stanowi ważny element. Najważniejsze jest pozyskanie inwestora, który wybuduje szpital uzdrowiskowy, gmina wytypowała trzy miejsca na ten cel. Mogą to powstać trzy szpitale-sanatoria, po 500 miejsc każde. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami, a to trochę potrwa.
— To praca na najbliższe lata — mówi burmistrz Stanisław Siwkowski. — My przygotowujemy do tego warunki, stworzyliśmy strategię rozwoju miasta i gminy na lata 2021-2027, w której uzdrowisko stanowi ważny element. Najważniejsze jest pozyskanie inwestora, który wybuduje szpital uzdrowiskowy, gmina wytypowała trzy miejsca na ten cel. Mogą to powstać trzy szpitale-sanatoria, po 500 miejsc każde. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami, a to trochę potrwa.
I właśnie na tym koncentrować się będą teraz władze Miłomłyna, by przygotować tereny pod inwestycje sanatoryjne. 
— Pozyskaliśmy 5 milionów złotych z Polskiego Ładu, które zostaną przeznaczone na uzbrojenie terenu pod szpitale uzdrowiskowe — dodaje burmistrz Siwkowski. — Na trzech wspomnianych działkach zbudujemy sieć kanalizacyjną i wodociągową zgodnie z opracowanym planem zagospodarowania terenu oraz strategią rozwoju miasta i gminy. Inwestycja będzie zrealizowana w 2023 roku, a my złożyliśmy kolejny wniosek na 5 mln złotych na budowę amfiteatru.
— Pozyskaliśmy 5 milionów złotych z Polskiego Ładu, które zostaną przeznaczone na uzbrojenie terenu pod szpitale uzdrowiskowe — dodaje burmistrz Siwkowski. — Na trzech wspomnianych działkach zbudujemy sieć kanalizacyjną i wodociągową zgodnie z opracowanym planem zagospodarowania terenu oraz strategią rozwoju miasta i gminy. Inwestycja będzie zrealizowana w 2023 roku, a my złożyliśmy kolejny wniosek na 5 mln złotych na budowę amfiteatru.
Na Warmii i Mazurach na razie tylko Gołdap posiada status uzdrowiska, ale pretendentów na leczniczą miejscowość jest jeszcze kilku, a wśród nich Miłomłyn. Tu znajdują się złoża torfu o  właściwościach leczniczych. Borowina może być stosowana do zabiegów, okładów i kąpieli korzystnych w leczeniu chorób reumatycznych, ortopedycznych i neurologicznych.  
Źródło: Gazeta Olsztyńska
 
                         
                         
                    

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez