Kamil Grosicki podczas spotkania z dziennikarzami w bazie kadry w Hanowerze potwierdził, że odchodzi z reprezentacji Polski. "Marzę jeszcze o pożegnalnym meczu w kraju. Na Stadionie Narodowym, bo to szczególny dla mnie obiekt" - dodał 36-letni piłkarz.
To był cud - podkreślają media we Włoszech po meczu ich reprezentacji z Chorwacją (1:1), w którym Azzurrich przed odpadnięciem z mistrzostw Europy uratowała bramka strzelona w ostatnich sekundach spotkania. Miało to miejsce wtedy, gdy wiara w awans pozostała już tylko nieuleczalnym optymistom - stwierdzają komentatorzy.
Broniący tytułu piłkarze Włoch zremisowali z Chorwacją 1:1 i dołączyli do Hiszpanii jako drugi zespół z grupy B, który wystąpi w 1/8 finału Euro 2024. Chorwaci zajęli trzecie miejsce i mają niewielkie szanse na awans.
PIŁKA NOŻNA\\\ Gdyby mecz Włochy - Chorwacja trwał "tylko" 97 minut, wówczas ekipa z Bałkanów z pierwszego miejsca awansowałaby z grupy B. Jednak sędzia doliczył osiem minut, dzięki czemu Włosi doprowadzili do remisu, który oznacza, że dla Chorwatów mistrzostwa Europy raczej już się skończyły.
Selekcjoner reprezentacji Michał Probierz powiedział, że Taras Romanczuk z powodu kontuzji nie wystąpi we wtorkowym meczu z Francją w Dortmundzie, kończącym udział polskich piłkarzy na Euro 2024. "Pozostali zawodnicy są do naszej dyspozycji" - dodał.
Robert Lewandowski, w przeciwieństwie do Kamila Grosickiego, nie zamierza kończyć kariery w reprezentacji narodowej. "Mam prawie 36 lat i wciąż ogień w sobie. Nikt z zewnątrz nie wpłynie na moją decyzję" - powiedział dzień przed wtorkowym meczem Euro 2024 z Francją w Dortmundzie.
W poniedziałek piłkarze Śląska Wrocław rozpoczęli przedsezonowe zgrupowanie w Aigen im Muhlkreis w Austrii, ale bez Patryka Klimali. Decyzję o pozostawieniu napastnika w Polce podjął trener wicemistrzów Polski Jacek Magiera.
PIŁKA NOŻNA\\\ Rezerwy Stomilu są o krok od pozostania w IV lidze. W pierwszym spotkaniu barażowym piłkarze Piotra Gurzędy pokonali 5:1 Orlęta Reszel, więc rewanż wydaje się formalnością.
W niedziele, 23 czerwca 2024 roku o godz. 9:00 na boisku w Tuczkach odbył się Turniej Piłki Nożnej o Puchar Bud-Mar, w którym udział wzięło aż 16 zespołów. Popołudniu odbył się także piknik rodzinny, podczas którego organizatorzy przygotowali wiele atrakcji.
Paweł Dawidowicz powiedział, że mimo dwóch porażek i odpadnięcia z Euro 2024 reprezentacja Polski jest dobrą drużyną. "Widać, że coś fajnego się rodzi, ale potrzebujemy stabilizacji, ogrania" - podkreślił. Wtorkowy mecz w grupie D z Francją nazwał "nagrodą" dla piłkarzy.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska