Wakacje, urlop, jezioro, żagle - takie skojarzenia nasuwają się same, gdy myślimy o letnim wypoczynku na Mazurach. Wybór należy do Was - ale ja bym się wypuścił od razu na szerokie wody. Dosłownie. Kryptonim WJM, czyli Wielkie Jeziora Mazurskie.
Przytłaczająca większość żeglarzy wybiera jednak wariant mieszany, to znaczy trochę pływania, trochę biesiadowania, a przede wszystkim aktywny wypoczynek.
Na miejsce startu wybieramy najczęściej Giżycko lub Mikołajki, ale też Ryn, Węgorzewo, Ruciane-Nidę. We wszystkich tych ośrodkach możemy wypożyczyć mniej lub bardziej luksusową żaglówkę po mniej lub bardziej przystępnych cenach. Oczywiście rezerwację możemy też załatwić przez Internet lub telefonicznie. Posiadacze żaglówek startują w miejscu zimowania łódek bądź przywożą je na ulubione miejsca slipowania.
Pomyślna wiadomość dla wszystkich miłośników czystej natury i żeglowania po czystych wodach jest taka, że w tym sezonie powinna być gotowa większość z 12 tzw. ekomarin na szlaku WJM. Mariny są podłączone do sieci kanalizacji sanitarnej i wyposażone w instalacje, umożliwiające wypompowanie ścieków z jachtów. Są też przygotowane do odbioru i segregacji odpadów stałych. Na przystaniach są natryski, toalety, pralnie i zmywalnie naczyń dla żeglarzy.
Pierwsza ekomarina otwarta została w kwietniu 2011 roku w Mikołajkach. W ubiegłym roku oddano do użytku także ekomarinę w Wilkasach (150 miejsc), zaś w tym lub przyszłym roku mają być gotowe w Mrągowie (otwarcie 30 czerwca 2012), Węgorzewie, Rynie, PTTK Kamień, Piaskach (rozbudowa i modernizacja przystani nad jez. Bełdany), Piszu oraz trzy przystanie nad Jeziorakiem (Zalewo, Siemiany i Iława). We wszystkich tych miejscach trwają mniej lub bardziej zaawansowane prace, na pewno jednak nie wszystkie zostaną ukończone przed tegorocznym sezonem.
Już w 2010 roku gotowy był największy na Mazurach nowoczesny port pasażerski i jachtowy nad jez. Niegocin w Giżycku. Jest tam aż 138 miejsc do cumowania i wszelkie udogodnienia dla żeglarzy, łącznie z możliwością odbioru z jachtu nieczystości płynnych i stałych.
z Giżycka do Mikołajek;
z Giżycka do Węgorzewa;
z Mikołajek do Pisza;
z Mikołajek do Rucianego-Nidy;
po Jeziorze Nidzkim;
a jak się komuś znudzą Wielkie Jeziora, może wybrać się na Jeziorak.
Adam Bartnikowski
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
karol #1253141 | 46.215.*.* 25 lis 2013 09:46
urlop pod żaglami to jak dla mnie jedna z lepszych opcji na udany wypoczynek, sam już mam kupione liny żeglarskie z http://czarnieckiliny.pl i nie mogę się doczekać przyszłego roku, kiedy trochę poszaleje w żaglowcu
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)