Zobacz zdjęcie w pełnym rozmiarze
Nad Skandę zacząłem chodzić dość późno, kiedy już wyprowadziłem się z rodzinnego domu. Mieszkałem blisko Krzywego i Długiego, to po co miałem jeździć na drugi koniec miasta nad inne jezioro? Później jednak doceniłem walory Skandy. Znów miałem blisko nad jezioro; bo w Olsztynie tak już jest, że gdzie byś nie mieszkał, zawsze masz blisko nad jakieś jezioro. Skanda ma dwie plażę: piaszczystą i trawiastą. Obie są fajne, ja wolałem piaszczystą z wielką naturalną skarpą, z której niemal dosłownie spadały drzewa. Jedno przez długie lata wisiało na kilku korzeniach nad tym piachem, opadającym stromo w dół. Cóż za uciecha dla młodych akrobatów. W końcu się przewróciło. Skanda jest na tyle duża, że raczej nie ma tłoku w wodzie, a na tyle małe, że można sobie urządzać lekkie treningi pływackie. Oczywiście opłynąłem je wzdłuż, wszerz i w poprzek, ze szczególnym upodobaniem okrążając jedyną wyspę. Raz nawet wyszedłem na nią, ale szybko wróciłem do wody, pokłuty przez gęste zarośla. Na Skandzie podobno biorą szczupaki i inne takie. Osobiście nie wędkuję, ale możecie sami sprawdzić. Kiedyś nad samo jezioro można było zjechać wprost z szosy Olsztyn - Szczytno. Teraz to niemożliwe - wjazd zastawiono betonowymi słupkami. Ohydnie to wygląda, ale skutecznie chroni przed autowandalami. Można za to dojechać na drugą plażę, tę trawiastą. Trzeba z szosy skręcić w lewo, w ulicę Plażową (bez asfaltu). Dojedziemy na wysoki brzeg, gdzie urządzono polny parking. Na pewno nie będziemy sami.
Galeria utworzona 8 cze 2011 20:13
Liczba zdjęć w galerii: 11
Poniższe narzędzie służy do dodawania Twoich zdjęć do tej galerii. Wypełnij formularz podstawowymi danymi, wybierz zdjęcia z dysku i kliknij przycisk "Prześlij". Resztą zajmiemy się my! Zdjęcia pojawią się w tej galerii po akceptacji przez moderatora.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska