-
— Otworzyłam synagogę i trochę się przeraziłam, ponieważ takie były wielkie pajęczyny na ścianach. Dach był zalany. I ja, przy całym swoim optymizmie, zwątpiłam czy ja dam radę — tak wspominała swoją pierwszą wizytę w barczewskiej synagodze Krystyna Szter, po tym, kiedy zaproponowano jej opiekę nad tym zabytkiem.
-
Zapewne nie zabrzmi to politycznie poprawnie, ale hitlerowcy na terenie dzisiejszego Warmińsko-Mazurskiego zniszczyli niewiele więcej żydowskich cmentarzy niż potem komuniści. Niektórzy uważają nawet, że mniej. Teraz zagłada grozi temu, co pozostało z kirkutu w Fijewie koło Lubawy.
-
Przystanąłem sobie chwilkę przy tej resztce torów i pomyślałem, jak to dobrze, że nie ma już krajów, które wymieniały między sobą "pociągi nadzwyczajne specjalnego przeznaczenia". A te przewoziły przez obecne warmińsko-mazurskie zużyte paliwo jądrowe. Na szczęście ładowali je Niemcy a nie Rosjanie.
-
-
-