Był sobie proboszcz, który chcąc wybudować kościół, nakazał grzesznikom znosić jako pokutę kamienie. I świątynia powstała. Ta legenda nie dotyczy kościoła ewangelickiego w Raszągu gmina Biskupiec, który wierni wybudowali z własnej woli.
W ogłoszonym przez Kuratorium Oświaty w Olsztynie Wojewódzkim Konkursie Historycznym wzięło udział, między innymi, troje uczniów z górowskiej Szkoły Podstawowej nr 2 i uzyskali bardzo wysokie wyniki.
Dawniej była to jedna z najważniejszych ulic w mieście. Do dziś do końca nie wiadomo, dlaczego nazwano ją ulicą Zamkową. Czy dlatego, że prowadziła do miejsca, w którym w czasach średniowiecza stał dwór prokuratorów krzyżackich? A może zamek? Odpowiedź na to i wiele innych pytań padnie już 11 marca – w trakcie najbliższej pieszej wycieczki po Iławie.
Jesteśmy miastem o znaczeniu historycznym. Tych postaci, z których jesteśmy dumni jest sporo. Mikołaj Kopernik. Zacznę od początku.
Znajduje się w centrum Olsztyna zaraz obok jest ratusz i wyjście na główny trakt olsztyńskiej starówki. Mowa o ulicy Skłodowskiej-Curie, która wciąż walczy ze stereotypami.
Historia bieżuńskiego pałacu sięga XV wieku. Ród Zamoyskich został właścicielem majątku w XVIII w. Pałac cały czas niszczeje. Spadkobiercy chcą przekazać swoje udziały miastu.
W niedzielę 26. lutego w Suszu odbyła się druga edycja Biegu Wilczym Tropem. Dla Fundacji Wolności i Demokracji, która organizuje tę ogólnopolską imprezę była to V edycja biegu Żołnierzy Wyklętych. Do Susza zjechało 149 fanów aktywnego spędzenia czasu z naszego regionu oraz województwa pomorskiego.
Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Mimo wysokiego mrozu, na ostatniej wycieczce z cyklu „Historia jednej ulicy” pojawiło się aż 80 osób! Ale nie frekwencja była największym zaskoczeniem pieszej wyprawy po ulicach Gajerka, a nieoczekiwane rozwiązanie pewnej tajemnicy...
Było to 9 maja 1975 roku, kiedy przed szkołą podstawową w Lutrach zakopano kapsułę z przedmiotami charakterystycznymi dla tamtych czasów. Potem taka ceremonia miała miejsce po trzydziestu latach. Ciekawe, co do kapsuły trafi za kolejne 10 lat?
Przed ponad dwudziestu laty znaleziony został na strychu jednej z kamienic Nowego Miasta Lubawskiego sztandar Ochotniczej Straży Ogniowej. Później znów słuch o nim zaginął, ale teraz wrócił do prawowitych właścicieli. Teraz zabytek doczeka się renowacji.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska