Biskup łucki, Witalij Skomarowski, tłumaczy, skąd się wzięło powiedzenie "Pisz pan na Berdyczów"... Biskup wie, co mówi, bo urodził się właśnie w Berdyczowie.
Kiedy i jakie sterowce pojawiły się po raz pierwszy na nieboskłonie Warmii i Mazur? Odpowiedź na te i wiele innych ciekawych pytań znajdziecie podczas prelekcji Rafała Bętkowskiego pt. „Sterowce nad Olsztynem”. Zapraszamy w środę (25 lutego) do Tartaku Raphaelsohnów w Olsztynie.
Żuromin liczy około 4000 dorosłych mieszkańców. Gdyby każdy z nich poświęcił swemu miastu tygodniowo jedną godzinę, wtedy w ciągu budżetowego roku żurominianie zainwestowali w jego dobro 204 000 godzin. Przyjmując, że dzień roboczy liczy 8 godzin, zbiór dorosłych żurominian przepracowałby w ciągu roku wyłącznie dla miasta 25,5 tyś dni. Co można zrobić przez te blisko 70 lat?
Płońskie spotkania z historią, czyli zainaugurowany w minioną sobotę cykl wykładów, od razu znalazł rzeszę odbiorców, i to w różnym wieku. Pierwszym prelegentem był znany i uznany archeolog Marek Gierlach, który z niesłychaną pasją opowiadał o początkach grodu nad Płonką.
Na cmentarzu pochowano ponad 200 niemieckich i rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w walkach o Pisz ( niem. Johannisburg) w czasie I wojny światowej. Cmentarz odnowiony w 2003 roku. Częściowo zdewastowany w 2011 roku.
Pomnik stylizowany na warmińską kapliczkę. Napis na pomniku (tłumaczenie): Naszym bohaterom z parafii Błudowo poległym w czasie wojny światowej.
Pomnik w Wilczętach to jedyny tak dobrze zachowany monument w powiecie braniewskim. Nie ma w sobie co prawda takiego uroku jak płyta z Ławek czy resztki pomnika z Osetnika, ale zasługuje na obejrzenie już przez sam fakt, że ocalał do naszych czasów.
We wtorek 10 lutego odbędzie się w Klubie „Gazety Polskiej” w Elblągu (ul. 1 Maja 2) spotkanie autorskie i promocja książki dr. Karola Nawrockiego pt. „Studium przypadku. Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim (1976–1989)”.
- To jest jak piękna muzyka. Trzeba się w tym kochać – mówi o swojej historycznej pasji mieszkaniec Miączyna Dużego Józef Lis. W swojej kolekcji ma m.in. szable, karabiny, medale wojenne i kule armatnie.
Litwini w litewskim teraz Wilnie mogą, My w polskim teraz Pieniężnie nie możemy. Oto litewskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego uznało, że ochrona prawna nie przysługuje obiektom, na których znajduje się sowiecka albo nazistowska symbolika.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska