Kiedy jeżdżę po Warmii na rowerze, uwielbiam zatrzymywać się przy nich i zatrzymać w ten sposób na chwilę mój czas. Każda z nich w swoich cegłach i świętych figurach mieści los jakiegoś człowieka. Czyjeś szczęście lub dramat. Teraz odnowiono kolejną z nich. Jeszcze niedawno stała, połączona sznurem z drzewem, które chroniło ją przed upadkiem.
W warmińsko-mazurskim mamy sześć pielgrzymkowych sanktuariów, ale tylko jedno jest kalwarią. I tylko tam możecie choć trochę poczuć się jak w Jerozolimie.
Leżące pod Mikołajkami Zełwągi miały swój udział w umocnieniu się amerykańskiego antykomunizmu. A to za sprawą między innymi mormona, który zginął, bo nie miał papierosów, jakich zażądał od niego żołnierz, który go za to zastrzelił. A nie miał, bo jak inni członkowie jego kościoła po prostu ich nie palił.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska