— Przyszli w mroźny poranek i odczytali rozkaz władzy sowieckiej, który brzmiał mniej więcej tak: rodzina została uznana za wrogów władzy sowieckiej i dlatego zostaje przesiedlona — spokojnym głosem, z zamkniętymi oczami wspomina 87-letnia Krystyna Ćwir. Pani Krystyna wszystko dokładnie pamięta. Kiedy skończyło się jej dzieciństwo, miała dwanaście lat.
Z okazji Dnia Podziemnego Państwa Polskiego 28 września 2015 r. (poniedziałek) o godz. 10.00 przy mogile żołnierzy Armii Krajowej na I cmentarzu w Pułtusku odbędzie się uroczystość złożenia kwiatów.
Po wakacyjnej przerwie wracamy z naszym cyklem, w którym prezentujemy wpisane do rejestru i objęte prawną ochroną konserwatora zabytki Iławy. Łącznie jest ich 28. Dziś prezentujemy kolejny — po czerwonym kościele na Starym Mieście i cerkwi św. Jana Apostoła przy ulicy Szeptyckiego — budynek sakralny.
18 września o godz. 17.15 w Miejskiej Bibliotece Publicznej będzie można zobaczyć wystawę fotografii, malarstwa i rysunku pt. "Utracone i ginące perły Starego Miasta Braniewa".
Do tego, żeby się uczyć, stworzono szkołę. Ale okazji do skutecznej nauki może być więcej, jeśli tylko jesteśmy ciekawi świata i otwarci na różne okazje. Uczyć można się od nauczycieli i siebie nawzajem. Szczególnymi nauczycielami są przedstawiciele starszego pokolenia, których wspomnienia są bezcenne.
Mam nadzieję, że takich "polskich" i "ukraińskich " kaplic powstanie po obu stronach Bugu jeszcze wiele. Nie po to by dzielić, ale by pamiętać: NIGDY WIĘCEJ.
W czwartek 10 września zapraszamy na godz. 18 do Czytelni w ostródzkim zamku na pierwsze po wakacjach Spotkanie z Historią.
Trwa akcja "Stawiamy Legendę na Stacji Bułgarska". Zabytkowy parowóz Ty51-183 jest już w Poznaniu, gdzie trafił z Wolsztyna. Ma stanąć przed INEA Stadionem wiosną przyszłego roku i nawiązywać do kolejarskich tradycji Lecha Poznań.
- Na początku mojego pobytu nie można było spotkać na ulicy nikogo mówiącego po polsku. Dziś – po 11 latach nie ma miejsca w mieście gdzie nie było by słychać naszego języka ojczystego – mówi Marcin Karol. Podkreśla, że w Szkocji spotkał się z zupełnie inną od polskiej mentalnością.
Trochę wcześniej urodzeni nowomieszczanie, a także mieszkańcy okolic, dobrze pamiętają zakład fotograficzny Feliksa Lubowieckiego, który znajdował się naprzeciwko głównego wejścia do kościoła. Dzisiaj w rodzinnych albumach i szufladach można spotkać zdjęcia podpisane „Fot. F. Lubowiecki”.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska