Mieszkańcy Olsztyna, o turystach już nawet nie wspominając, mogą mieć spory problem ze znalezieniem tej świątyni. A przecież wielu z nich nie raz obok niej przechodziło. Ale mało kto wie, jak wygląda w środku. Teraz możecie to zobaczyć u nas.
W warmińsko-mazurskim mamy sześć pielgrzymkowych sanktuariów, ale tylko jedno jest kalwarią. I tylko tam możecie choć trochę poczuć się jak w Jerozolimie.
Kościół w 1945 roku spalili rosyjscy żołnierze. W PRL komuniści urządzili w nim kotłownię. Teraz trwa w nim remont Świątynia będzie przeznaczona na cele kulturalne i edukacyjne.
Barczewo ma dwa piękne kościoły. Na mnie większe wrażenie robi kościół św. Andrzeja, bo jest jakiś bardziej mistyczny. Znajduje się w nim nagrobek Andrzeja Batorego (1563-1599), który w latach 1589-1599 był warmińskim biskupem.
To mój absolutnie autorski TOP świątyń z naszego regionu. Opisałem w nim tylko te, które widziałem na własne oczy. Z góry wykluczyłem te najbardziej znane, jak sanktuarium w Świętej Lipce czy katedrę we Fromborku. Zatem na pewno jest wiele innych do opisania. Pochwalcie się nimi. Piszcie, wysyłajcie zdjęcia: redakcja@gazetaolsztynska.pl. A ja zapraszam na początek do Krosna i Rasząga.
W mojej prywatnej klasyfikacji to jeden z najbardziej klimatycznych kościołów na Mazurach i Warmii. To też chyba jedyna w naszym regionie świątynia, w której uhonorowano konia.
Momajny to urocza wieś położona tuż przy granicy z Rosją. W tamtejszym kościele zachował się stary mechanizm zegarowy.
Cerkiew mieści się w XIV-wiecznym gotyckim kościółku. W środku współczesny ikonostas i malowidła cerkiewne. Przed kościołem obelisk z 1861 roku.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska