W barwny czas złotej jesieni chciałbym zaprosić Czytelników Dziennika Elbląskiego na malownicze eskapady szlakami rowerowymi Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej.
TURYSTYCZNE ABC
Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne turystycznie wzgórza między Elblągiem a Tolkmickiem, dlatego poświęcamy im cykl „Poznaj Wysoczyznę Elbląską od A do Z!”, który specjalnie dla naszych Czytelników tworzy zespół Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej.
S jak szlaki rowerowe Wysoczyzny Elbląskiej
Rowerem przez krajobrazy
W barwny czas złotej jesieni chciałbym zaprosić Czytelników Dziennika Elbląskiego na malownicze eskapady szlakami rowerowymi Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Wysoczyzna Elbląska – pozostawiona kilkanaście tysięcy lat temu przez ostatni lodowiec, niezwykle dynamicznie rzeźbiona, bujna, górzysta kraina, wynosząca się spośród rozległych wód, równin i obszarów depresyjnych – samotna wyspa, spowita w najpiękniejsze krajobrazy, otwierające się co krok przed zachwyconym wędrowcem. Proponuję zatem, oprócz międzynarodowego szlaku rowerowego R1, Trasy Nadzalewowej R64 i oczywiście rodzimej trasy Green Velo, trzy krótsze, mniej wciąż znane szlaki (tzw. parkowe) – niebieski, żółty i czerwony. W zdecydowanej większości wiodą one cichymi, leśnymi i polnymi drogami, pośród nieokiełznanego piękna dzikiej przyrody, gdzie za każdym zakrętem, za każdym wzniesieniem oczekują nas nowe doznania. Trasy zostały zaprojektowane tak, by w górzystym terenie do koniecznego minimum zredukować strome podjazdy (dlatego, zgodnie z tym rozsądnym postulatem, szlaki te,w pierwszych latach służenia rowerzystom, oznakowane były tylko w jedną stronę). Znaki namalowane są najczęściej na drzewach – na białym tle widnieje czarna sylwetka roweru, a pod nim, w kolorze szlaku, znaki prowadzące.
Wokół lasów nad Zalewem Wiślanym
Jako pierwszym udajemy się na wycieczkę szlakiem niebieskim. Trasa, długości ok. 18 kilometrów, opasująca wielki kompleks leśny na wschód od Tolkmicka, rozpoczyna się i kończy w tym niewielkim rybackim miasteczku. Po zwiedzeniu miasteczka (szczególnie godnym obejrzenia jest gotycki kościół farny z drugiej połowy XIV wieku), wyruszamy spod uroczego budynku dworca kolejowego w kierunku Fromborka, drogą nad Zalewem Wiślanym. Za leśniczówką Nowy Wiek i leśnym parkingiem porzucamy na chwilę szlak; opadająca pośród srebrnych buków w stronę Zalewu malownicza serpentyna drogi zaprowadzi nas do wielkiego głazu narzutowego – spoczywającego w płytkiej wodzie, tuż przy brzegu, legendarnego Świętego Kamienia, o obwodzie 15,2 m i wysokości 2,20 m.
Wracamy na szlak i już po chwili przed nami, w perspektywie drogi, prześwituje między drzewami błękitna tafla wód, zamknięta na horyzoncie pasmem Mierzei Wiślanej i Wzgórzem Katedralnym Fromborka; tu warto zboczyć w prawo w las i przejść na cypel pobliskiego wzgórza, by ujrzeć ten widok w pełnej krasie. Starajmy się poruszać cicho – nad ciemnymi, leśnymi oczkami wodnymi często można spotkać dostojnie przechadzające się żurawie.
Ruszamy dalej owiewani rześkim powietrzem: piaszczysta droga prowadzi teraz w dół, do drewnianego mostku na niewielkim strumieniu. Rośnie tu sędziwy dąb szypułkowy – pomnik przyrody – o imponujących rozmiarach. Mijamy osadę Święty Kamień; teraz jeszcze trochę wysiłku pod górę i przez las docieramy do śródleśnej enklawy pól, przynależnej do odległej o dwa kilometry wsi Chojnowo. Ze wzgórza pod lasem, gdzie przycupnęła niewielka chatynka, rozpościera się w stronę Zalewu szeroka na niemal połowę horyzontu, wspaniała panorama.
W Chojnowie, przy rozstaju dróg na skraju wsi, na krzyżu, stojącym przy ścianie stodoły, zawieszona jest kapliczka Chrystusa Ukrzyżowanego z drewnianymi narzędziami męki Pańskiej Arma Christi – bezcenny zabytek warmińskiej sztuki ludowej z drugiej połowy wieku XIX. Szosą – piękną aleją brzozową – szlak prowadzi nas do Nowinki. Tutaj, ze wzgórz na południowym krańcu wsi, roztacza się cudowny, tchnący niezmąconym spokojem krajobraz doliny rzeki Stradanki. Z Nowinki wracamy już do Tolkmicka; po drodze otwiera się przed nami jeszcze raz fascynujący widok na Zalew Wiślany z nieśmiertelną, uwiecznioną na setkach fotografii, samotną sosną.
Szlak do miejskich wód
Szlak żółty, długości, podobnie jak trasa poprzednia, około 18 kilometrów, należałoby nazwać „szlakiem do miejskich wód”, gdyż wiedzie nas najkrótszą drogą z miasta Elbląga do jedynego miejskiego słodkowodnego kąpieliska – nad Jezioro Martwe, w leśnej dzielnicy Rakowo, między Ogrodnikami a Jelenią Doliną. Rozpoczyna on swój bieg na ulicy Królewieckiej, przy hotelu „Europa”, na granicy Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Jest tu niewielki placyk, bezpieczny i dogodny na punkt zborny dla rowerzystów. Stąd wyruszamy w kierunku Dąbrowy. Po kilkuset metrach opuszczamy ruchliwą szosę i drogą wzdłuż ogródków działkowych, następnie przez las, jedziemy w kierunku miejscowości Jagodnik. Nim tam jednak dotrzemy, warto na czas jakiś zboczyć z trasy, by udać się nad tajemnicze leśne jeziorko – Goplanicę. Za Jagodnikiem, prowadzący polną drogą szlak, wznosi się na malownicze wzgórze
w odludnej okolicy, następnie zagłębia w las, by po chwili wyprowadzić nas nad niewielkie Jezioro Martwe, w którym, wbrew nazwie, moglibyśmy zażyć całkiem ożywczej kąpieli; jednak obecnie jest ona zakazana tutaj. Za to na słonecznym nadbrzeżu wolno nam wyplażować się do woli. Z Rakowa udajemy się przez w kierunku Jeleniej Doliny i dalej do Próchnika. Z szosy roztacza się piękna panorama na okolone lasami Jezioro Stare, pokryte w lecie kobiercem białych kwiatów grzybieni, wśród których, niczym w sielance, z gracją pływają śnieżne łabędzie. W Próchniku koniecznie należy zobaczyć średniowieczny kościół oraz dwustuletnie domy podcieniowe.
Szlak żółty, długości, podobnie jak trasa poprzednia, około 18 kilometrów, należałoby nazwać „szlakiem do miejskich wód”, gdyż wiedzie nas najkrótszą drogą z miasta Elbląga do jedynego miejskiego słodkowodnego kąpieliska – nad Jezioro Martwe, w leśnej dzielnicy Rakowo, między Ogrodnikami a Jelenią Doliną. Rozpoczyna on swój bieg na ulicy Królewieckiej, przy hotelu „Europa”, na granicy Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Jest tu niewielki placyk, bezpieczny i dogodny na punkt zborny dla rowerzystów. Stąd wyruszamy w kierunku Dąbrowy. Po kilkuset metrach opuszczamy ruchliwą szosę i drogą wzdłuż ogródków działkowych, następnie przez las, jedziemy w kierunku miejscowości Jagodnik. Nim tam jednak dotrzemy, warto na czas jakiś zboczyć z trasy, by udać się nad tajemnicze leśne jeziorko – Goplanicę. Za Jagodnikiem, prowadzący polną drogą szlak, wznosi się na malownicze wzgórze
w odludnej okolicy, następnie zagłębia w las, by po chwili wyprowadzić nas nad niewielkie Jezioro Martwe, w którym, wbrew nazwie, moglibyśmy zażyć całkiem ożywczej kąpieli; jednak obecnie jest ona zakazana tutaj. Za to na słonecznym nadbrzeżu wolno nam wyplażować się do woli. Z Rakowa udajemy się przez w kierunku Jeleniej Doliny i dalej do Próchnika. Z szosy roztacza się piękna panorama na okolone lasami Jezioro Stare, pokryte w lecie kobiercem białych kwiatów grzybieni, wśród których, niczym w sielance, z gracją pływają śnieżne łabędzie. W Próchniku koniecznie należy zobaczyć średniowieczny kościół oraz dwustuletnie domy podcieniowe.
Pokonawszy od Elbląga około studziesięciometrową różnicę wzniesień, zapewniliśmy sobie wygodną podróż na drugą część trasy: z Próchnika czeka nas jeden długi zjazd w kierunku polderów nadzalewowych w Rubnie, gdzie szlak się kończy. Mniej więcej w połowie tego odcinka, z lewej strony drogi, rośnie rozległy młodnik liściasty; droga po jego zachodniej stronie zaprowadzi nas do ukrytego w lipowej altanie, samotnego, olbrzymiego głazu, zwanego „karcianym”, z odciśniętymi ponoć śladami rozwścieczonego diabła, ogranego w karty przez wiejskich pastuszków. Kilometr dalej, w lesie nad wąwozem rzeczki Dąbrówki, około dwustu metrów na lewo od szlaku, rośnie jedno z najokazalszych drzew w Europie, majestatyczny dąb Hogo, o obwodzie siedem i pół metra. W Rubnie wyjeżdżamy w pobliżu dawnej stacyjki kolejowej na szosę Elbląg – Suchacz; stąd około 6 km dzieli nas od centrum Elbląga.
Trasa kadyńska
Niezwykła jest „trasa kadyńska” – szlak czerwony, który z miejscowości Kadyny wychodzi i do Kadyn wraca. Najdłuższy (25 kilometrów) i najbardziej wymagający ze wszystkich tu omówionych, kluczy wśród lasów, prowadząc w odludne, czarowne ostępy rozległej kadyńskiej puszczy. Jeśli las opuszcza – to na chwilę, by roztaczać przed nami przepiękne panoramy na wody Zalewu Wiślanego i Zatoki Gdańskiej, rozdzielone malowniczą kreską Mierzei Wiślanej, czy na wielkie, pofałdowane przestrzenie pól i lasów. Szlak ten prowadzi głównie po dobrze utrzymanych drogach leśnych, unikając, na ile jest to możliwe, szos i skupień ludzkich. Biegnie w pobliżu najpiękniejszych rzek Wysoczyzny: Stradanki i Grabianki, wzdłuż tej ostatniej na odcinku pięciu kilometrów meandrując w głębokim wąwozie tak, jak i ona. Droga ta zwana jest, z racji żużlowej nawierzchni, „czarną”. Tu najpewniej można spotkać wschodnioazjatyckie jelenie sika – zapewne potomków kilkunastu osobników tych niewielkich kopytnych, podarowanych przed stu laty cesarzowi Wilhelmowi II, ówczesnemu właścicielowi Kadyn. W kadyńskich lasach, nie napotykając na szczególny opór środowiska, rączy sika zaaklimatyzował się doskonale i z różnymi kolejami losu dotrwał do dziś w liczbie kilkuset dziko żyjących osobników, rozszerzając jednocześnie swój zasięg w promieniu kilkudziesięciu kilometrów w kierunku Braniewa, Młynar, Pasłęka i Elbląga. W Polsce szczątkowa populacja jelenia sika bytuje jeszcze tylko na Śląsku, koło Pszczyny. Górskie oblicze mijanych krajobrazów podkreślają przedstawiciele flory i fauny, typowej dla naszych gór i pogórza. Skarpy i szczyty przepastnych jarów pokrywają łany okazałego skrzypu olbrzymiego, okrągłolistnego lepiężnika białego, a w mrocznych dnach wąwozów wyrastają kielichy pięknej paproci – pióropusznika strusiego i z gracją pochylają się nad kamienistymi strumieniami wiotkie, wysokie pędy tojadu dzióbatego, zakwitającego późnym latem okazałymi kiściami czarownych błękitnofioletowych kwiatów. Rośliny te, oprócz lepiężnika, objęte są ochroną gatunkową. Nad wartkimi potokami gnieżdżą się pliszki górskie, a w zimie przebywają pluszcze. Na naszej drodze spotykamy wiele sędziwych, okazałych drzew i olbrzymich głazów narzutowych, świadków ostatniego zlodowacenia. Większość tych tworów uznana jest pomnikami przyrody, podobnie jak wspomniany już „Święty Kamień”; bliźniaczy jemu głaz, zwany Kamieniem Złotego Wina, o identycznych – o dziwo – wymiarach, spoczywa w leśnym wąwozie w pobliżu zabudowań Ostrogóry, na terenie rezerwatu przyrody „Buki Wysoczyzny Elbląskiej”.
Niezwykła jest „trasa kadyńska” – szlak czerwony, który z miejscowości Kadyny wychodzi i do Kadyn wraca. Najdłuższy (25 kilometrów) i najbardziej wymagający ze wszystkich tu omówionych, kluczy wśród lasów, prowadząc w odludne, czarowne ostępy rozległej kadyńskiej puszczy. Jeśli las opuszcza – to na chwilę, by roztaczać przed nami przepiękne panoramy na wody Zalewu Wiślanego i Zatoki Gdańskiej, rozdzielone malowniczą kreską Mierzei Wiślanej, czy na wielkie, pofałdowane przestrzenie pól i lasów. Szlak ten prowadzi głównie po dobrze utrzymanych drogach leśnych, unikając, na ile jest to możliwe, szos i skupień ludzkich. Biegnie w pobliżu najpiękniejszych rzek Wysoczyzny: Stradanki i Grabianki, wzdłuż tej ostatniej na odcinku pięciu kilometrów meandrując w głębokim wąwozie tak, jak i ona. Droga ta zwana jest, z racji żużlowej nawierzchni, „czarną”. Tu najpewniej można spotkać wschodnioazjatyckie jelenie sika – zapewne potomków kilkunastu osobników tych niewielkich kopytnych, podarowanych przed stu laty cesarzowi Wilhelmowi II, ówczesnemu właścicielowi Kadyn. W kadyńskich lasach, nie napotykając na szczególny opór środowiska, rączy sika zaaklimatyzował się doskonale i z różnymi kolejami losu dotrwał do dziś w liczbie kilkuset dziko żyjących osobników, rozszerzając jednocześnie swój zasięg w promieniu kilkudziesięciu kilometrów w kierunku Braniewa, Młynar, Pasłęka i Elbląga. W Polsce szczątkowa populacja jelenia sika bytuje jeszcze tylko na Śląsku, koło Pszczyny. Górskie oblicze mijanych krajobrazów podkreślają przedstawiciele flory i fauny, typowej dla naszych gór i pogórza. Skarpy i szczyty przepastnych jarów pokrywają łany okazałego skrzypu olbrzymiego, okrągłolistnego lepiężnika białego, a w mrocznych dnach wąwozów wyrastają kielichy pięknej paproci – pióropusznika strusiego i z gracją pochylają się nad kamienistymi strumieniami wiotkie, wysokie pędy tojadu dzióbatego, zakwitającego późnym latem okazałymi kiściami czarownych błękitnofioletowych kwiatów. Rośliny te, oprócz lepiężnika, objęte są ochroną gatunkową. Nad wartkimi potokami gnieżdżą się pliszki górskie, a w zimie przebywają pluszcze. Na naszej drodze spotykamy wiele sędziwych, okazałych drzew i olbrzymich głazów narzutowych, świadków ostatniego zlodowacenia. Większość tych tworów uznana jest pomnikami przyrody, podobnie jak wspomniany już „Święty Kamień”; bliźniaczy jemu głaz, zwany Kamieniem Złotego Wina, o identycznych – o dziwo – wymiarach, spoczywa w leśnym wąwozie w pobliżu zabudowań Ostrogóry, na terenie rezerwatu przyrody „Buki Wysoczyzny Elbląskiej”.
Natomiast spośród pomnikowych drzew najokazalszym na szlaku i jednocześnie jednym z najstarszych i najgrubszych drzew w Polsce jest słynny, osiemsetletni niemal, „Dąb Bażyńskiego”, o obwodzie pnia ponad 10 m (!), rosnący na wjeździe do Kadyn, w pobliżu rezerwatu „Kadyński Las”; przy tym majestatycznym dębie rozpoczynamy i kończymy naszą wycieczkę. Trasa kadyńska symbolicznie wiąże majestat przyrody ze wzniosłością myśli ludzkiej, zrodzonej i zmaterializowanej na tym terenie. Zagłębiając się w świątynię natury, zanurzamy się jednocześnie w historię tych ziem: najdawniejszą, jak to jest w przypadku liczącego około dwu i pół tysiąca lat grodziska nad Stradanką – „Wałów Tolkmita” – i tę bliższą, dotyczącą przede wszystkim cesarskiej wsi Kadyny oraz okolicznych przysiółków i miejscowości: Kikołów, Janówka, Pagórek i Ostrogóry. Są to dzieje fascynujące i osłonięte wciąż wieloma tajemnicami, podobne naturze przestrzeni, w której się toczą – równie pięknej i zagadkowej.
A strudzonemu cykliście niech otuchy dodaje prześliczny – i jakże refleksyjny – wiersz Michała Lermontowa (będący wolnym przekładem wiersza J. W. Goethego):
Wyniosłe wyżyny
W mrokach nocy giną;
A ciche doliny
Mgłą spowite siną.
Droga się nie pyli
I nie drżą listeczki…
Odpoczniesz po chwili,
Poczekaj troszeczkę.
W mrokach nocy giną;
A ciche doliny
Mgłą spowite siną.
Droga się nie pyli
I nie drżą listeczki…
Odpoczniesz po chwili,
Poczekaj troszeczkę.
Do zobaczenia na szlaku!
Zbigniew Zagrodzki, Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej
Zbigniew Zagrodzki, Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej
WYSOCZYZNA ELBLĄSKA OD A DO Z:
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: A jak Abegg Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: B jak bielik Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: C jak cesarz Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: D jak dzięcioł Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: E jak Elbląskie Towarzystwo Starożytności Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: F jak flora wiosenna Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: G jak głazy narzutowe Charakterystycznym elementem krajobrazu Wysoczyzny Elbląskiej są liczne wąwozy i jary. W wyniku intensywnie zachodzących procesów erozyjnych w zboczach...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: H jak Hoggo Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: I jak irys, czyli kosaciec Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: J jak jeleń sika Na Wysoczyźnie Elbląskiej jesień jest szczególnie piękna. Rosną tu głównie lasy liściaste, które jesienią stanowią malownicze tło rozległych, nadmorskich...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: K jak kruszczyki Wszyscy znają piękne, egzotyczne storczyki rosnące w doniczkach i kupowane w kwiaciarniach. Warto jednak wiedzieć, że w Polsce również rosną dzikie storczyki,...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: L jak lepiężnik Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. Liczne szlaki piesze i rowerowe prowadzą przez najbardziej atrakcyjne...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: Ł jak Łęcze Jedną z najstarszych i zarazem najciekawszych wsi Wysoczyzny Elbląskiej jest Łęcze. Malowniczo położone między Elblągiem a Tolkmickiem od wieków pobudza...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: M jak miodunka Wiosną (od marca do maja) w lasach i zaroślach Wysoczyzny Elbląskiej można napotkać kwitnącą roślinę o sercowatojajowatych liściach (przypominających kształtem...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: N jak Natura 2000 Natura 2000 to program tworzący sieć obszarów objętych ochroną przyrody na terenie Unii Europejskiej. Jego celem jest zachowanie określonych typów siedlisk...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: O jak orzesznica Wysoczyzna Elbląska zaskakuje tajemniczymi leśnymi ścieżkami i panoramicznymi widokami. W kolejnej części cyklu, który specjalnie dla naszych Czytelników...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: P jak pomniki przyrody „Drzewa moje ojczyste! Jeśli niebo zdarzy, bym wrócił was oglądać, przyjaciele starzy, czyli was znajdę jeszcze?” – pisał Adam Mickiewicz. Tym razem Wysoczyzna...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: R jak rezerwat przyrody Rezerwaty przyrody są powoływane w celu ochrony obszarów, które są zachowane w stanie naturalnym lub mało zmienionym — ekosystemy, ostoje i siedliska przyrodnicze,...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: S jak Szlak Kopernikowski Mikołaj Kopernik był związany z naszym regionem przez większość swojego owocnego życia. Pełnił liczne funkcje w służbie biskupa i kapituły warmińskiej....
Zobacz także: Turystyczne ABC: Święty Kamień. To tutaj składano ofiary bogom Święty Kamień to głaz narzutowy zlokalizowany w wodach Zalewu Wiślanego, pomiędzy Tolkmickiem a Fromborkiem. W zależności od poziomu wody oddalony jest...
Zobacz także: Turystyczne ABC: Tojad rycerzem leśnych parowów Wędrowca, zabłąkanego późnym latem w głuszy mrocznych, śródleśnych jarów Wysoczyzny Elbląskiej, oczarować niespodziewanie może widok obsypanych błękitnofioletowymi...
Zobacz także: Turystyczne ABC: Sowa mądra głowa czy świetny łowca? Uszatka zwyczajna Asio otus to sowa z rodziny puszczykowatych (Strigidae). Uszatka jest dość pospolita, choć nie tak jak najliczniej występująca w naszym...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: W jak Wysoczyzna Elbląska Za malowniczy krajobraz Wysoczyzny Elbląskiej, zwanej niekiedy Bieszczadami Północy, odpowiada ostatnie zlodowacenie północnopolskie, które trwało od 115...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z: Z jak zaskroniec zwyczajny W Polsce żyje 10 gatunków gadów, wszystkie podlegają ochronie gatunkowej ścisłej (gniewosz plamisty, zaskroniec rybołów, wąż Eskulapa, jaszczurka zielona...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: A jak aster solny W polskiej przyrodzie można natrafić na trzy rodzime gatunki astrów objęte ścisłą ochroną gatunkową: astra gawędkę – rosnącego na suchych murawach na niżu...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: B jak Bażantarnia Bażantarnia to kompleks leśny, obejmujący obszar prawie 400 ha. Określana jest jako miejski park leśny, gdyż znajduje się w granicach administracyjnych...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: C jak centuria Centurie to rośliny z rodziny goryczkowatych. W Polsce można napotkać trzy gatunki centurii: pospolitą (zwyczajną), nadbrzeżną i nadobną. Na Wysoczyźnie...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: D jak domy podcieniowe Przemierzając wsie Wysoczyzny Elbląskiej, uwagę przykuwają budynki w odmiennym stylu, tak niepodobne do znanej nam architektury. Domy podcieniowe, bo o...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: E jak Elfrida W ostatnim odcinku naszego cyklu Karolina Galińska wprowadziła państwa w tematykę domów podcieniowych na Wysoczyźnie Elbląskiej. W ramach kontynuacji tematu,...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: F jak folwarki Wędrówkę po folwarkach Wysoczyzny Elbląskiej zaczniemy od Bogdańca, majątku położonego na stoku łagodnie opadającym ku Zalewowi, między Nadbrzeżem a Suchaczem....
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: G jak gody wiosenne Zwykle jako pierwszy zwiastuje wiosnę paszkot – brązowawy, nakrapiany ptak, największy z krajowych drozdów, gustujący szczególnie w nasionach jemioły....
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: H jak Huta Żuławska Jedną z najbardziej urokliwych miejscowości na Wysoczyźnie Elbląskiej jest Huta Żuławska. Ta mała wieś pomiędzy Milejewem a Pogrodziem ma już ponad siedemsetletnią...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: I jak insekty Na Wysoczyźnie Elbląskiej spotkać można spotkać jednego z najciekawiej ubarwionych motyli występujących w Polsce – pazia królowej. Wielką różnorodność...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: K jak krajobraz kulturowy Otaczający nas krajobraz kulturowy na terenie Wysoczyzny Elbląskiej, można sklasyfikować jako krajobraz wiejski i miejski. Krajobraz wiejski powstał gdy...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: L jak lilia złotogłów Lilia złotogłów (Lilium martagon) to gatunek uznany w Polsce za zagrożony wyginięciem, objęty ochroną ścisłą, a więc nie można zrywać jej okazów, ani wykopywać...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: Ł jak łuskiewnik Jak mówi mądrość ludowa „na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą”, toteż najwięcej okazów łuskiewnika rozwija się na najsłabszych egzemplarzach żywicieli...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: M jak marzanka wonna Właściwości lecznicze marzanki wonnej były znane już od dawna. Jest to roślina lecznicza, ale i trująca. Zawiera glikozyd kumarynowy, który w trakcie suszenia...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: N jak Nadbrzeże Dziś Nadbrzeże znane jest przede wszystkim z przystani morskiej dla jachtów o małym zanurzeniu. Jest to świetna baza wypadowa do poznania Zalewu Wiślanego...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: O jak olsza Olsza czarna odgrywa istotną rolę w medycynie. Napary z jej liści mogą wspomagać leczenie dolegliwości przewodu pokarmowego oraz wrzodów żołądka. Ciepłe...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: P jak pióropusznik strusi Na Wysoczyźnie utworzono 2 rezerwaty przyrody w celu ochrony tej paproci: „Pióropusznikowy Jar” i „Dolina Stradanki”, ale można go spotkać również w lasach...
Zobacz także: Wysoczyzna Elbląska od A do Z 2024: R jak rzekotka drzewna Niegdyś wierzono, że trzymana w domach rzekotka prognozowała pogodę. Rzekotka, wspinając się najwyżej, prognozowała dobrą pogodę, natomiast schodząc z...
Wysoczyznę Elbląską polecamy zwiedzać przy pomocy aplikacji Kraina Buka. To idealny przewodnik dla wszystkich aktywnych turystów, chcących poznać urokliwe miejsca i zakątki Wysoczyzny Elbląskiej. Aplikacja pokaże najciekawsze miejsca, zabytki, pomniki przyrody i inne okoliczne atrakcje do odkrycia w trakcie urlopu lub wolnego weekendu. Zeskanuj kod QR, by pobrać aplikację na swój telefon.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez